Największy pożar miał miejsce w środę ok. godz. 11.40. w województwie mazowieckim. W akcji niedaleko miejscowości Myślakowice brało udział 70 jednostek straży pożarnej i ponad 200 strażaków, w tym 11 z naszego województwa. Do gaszenia lasu przydały się również 4 samoloty. Akcja trwała prawie 16 godzin. Podczas całego pożaru zdążyło spłonąć ok. 65 hektarów lasu. Jedną z prawdopodobnych jest umyślne podpalenie. Policja bada tę ewentualność.
W naszym województwie obowiązywał trzeci stopień zagrożenia pożarowego, podobnie jak w mazowieckim, lubelskim i warmińsko-mazurskim. W kujawsko-pomorskim, zachodniopomorskim i lubuskim sytuacja była groźniejsza; obowiązywał stopień najwyższy.
- Najsłabszym ogniwem, jeśli chodzi o pożary w lasach, jest człowiek - stanowi największe zagrożenie – podkreślił rzecznik komendanta głównego PSP st. bryg. Paweł Frątczak. Jak wskazał, 9 na 10 pożarów, do których dochodzi w polskich lasach, są spowodowane przez człowieka.
Frątczak poinformował, że od początku czerwca w lasach odnotowano 1157 pożarów, z czego najwięcej 325 - na Mazowszu, 151 - w Wielkopolsce i 120 - w woj. łódzkim.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.