Właściciel "Gorącej Kiełbasiarni" zmienia Bałuty. Zaczął od własnego podwórka
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: Karolina Barełkowska | Zdjęcie: Karolina Brózda
Mateusz Al Najar to nie tylko restaurator, ale przede wszystkim społecznik z Bałut | foto Karolina Brózda
Przeczytaj również:
O Mateuszu Al Najar znowu jest głośno. Wszystko za sprawą jego kolejnych restauracyjnych planów. Jak nam zdradził, za kilka miesięcy na Bałutach otwiera swój drugi lokal gastronomiczny. Tym razem będzie serwował, kebab. Jakość ma nie odbiegać od tego, co teraz serwowane jest w "Gorącej Kiełbasiarni".
Właściciel "Gorącej Kiełbasiarni" nie tylko karmi ludzi. To człowiek, dzięki któremu Bałuty nabierają kolorów
W rozmoWiksa Polski Kebabski) zamierza przeprowadzić tam remont i zadbać nie tylko wo wnętrze restauracji, ale również o otoczenie. Można się więc spodziewać, że lada moment ta szaro-bura okolica zmieni się w kolejny kolorowy skrawek Bałut.Zainteresował Cię ten tekst?
Zaloguj się i czytaj dalej
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE