Przejście z Olechowa na Janów i odwrotnie w tym miejscu to koszmar.
Przeciskają się pod rurą z rowerami i wózkami, by przedostać się z Olechowa na Janów
Od ponad 20 lat nad ciepłociągiem jest kładka. Schody dla wózków i rowerów to jednak nie lada wyzwanie. Mieszkańcy przeciskają się pod rurą.
- Mam koleżankę chorą na stwardnienie rozsiane. Porusza się na wózku elektrycznym. Gdy przeprawiałyśmy się z jednej strony na drugą, rozłożyła wózek na płasko, a ja pilnowałam, żeby jej się nic nie stało
- mówi Hanna Piątkowska, mieszkająca w okolicy.
Podobnych historii nie brakuje.
- Ostatnio moja mama szła z wózkiem. Musiała go przenieść, a ja pilnowałem młodego, żeby nic mu się nie stało
- mówi Natan.
Podobne problemy mają setki innych mieszkańców. Janów i Olechów to osiedla, na których mieszka sporo rodzin z dziećmi.
- Mieszka też u nas sporo osób z niepełnosprawnościami, zarówno starszych, jak i młodszych
- dodaje pani Hanna.
Oczywiście można iść naokoło - do żłobka, przychodni czy sklepu, ale to dodatkowe 20 minut na piechotę.
- Jak nie było drugiej Biedronki, to ludzie przeciskali się tędy z tobołami. Nie było lekko
- wspominają łodzianie.
Happening z łopatami na granicy Olechowa i Janowa
W środę wieczorem mieszkańcy zorganizowali happening z łopatami. Nic nie kopali, ale zademonstrowali tym samym, że w tym miejscu, pod rurą, trzeba stworzyć przeprawę dla wózków i rowerów.
- Właścicielem kładki ponoć jest Veolia. Dzwoniliśmy, jedni odsyłają do drugich, a to do urzędu miasta, a to do spółdzielni
- mówi Piotr Piątkowski.
Mieszkańcy zamierzają napisać list intencyjny w tej sprawie do Veoli, a także zwrócić uwagę miasta przy okazji budowy aquaparku w sąsiedztwie.
- Nie potrzeba wielkich nakładów finansowych. Chcielibyśmy, aby miasto bądź Veolia coś zrobili, Trzeba też sprawdzić, czy obecna kładka jest w ogóle zdatna do użytku, czy ktoś robi jej przeglądy. Jest zardzewiała, niepomalowana, ostatnimi osobami, które ją malowały byli prawdopodobnie grafficiarze
- mówi Adrian Pawlak, mieszkaniec Olechowa.
Pod rurami przeciskają się także rowerzyści. Teraz jakoś się im udaje, gdy jednak popada, albo po zimie przyjdą roztopy, przeprawa nie jest możliwa. Niektórzy decydują się na wnoszenie roweru po schodach.
O to, czy są plany budowy przejazdu dla rowerów i wózków w tym miejscu zapytaliśmy Veolię. Okazuje się, że firma nie jest właścicielem kładki.
- W tym obszarze odpowiadamy jedynie za eksploatację ciepłociągu zasilającego w ciepło systemowe osiedla Olechów i Janów, a nie za obiekty infrastruktury w jego sąsiedztwie. Do tej pory nie mamy również zapytania adresowanego do Veolii Energii Łódź dotyczącego przedmiotowej kładki
- poinformował nas Robert Warchoł z biura komunikacji firmy Veolia.
Nasze pytania skierowaliśmy także do Urzędu Miasta Łodzi. Czekamy na odpowiedź.
CZYTAJ JESZCZE: Lokatorzy kamienicy przy Wróblewskiego 9 w Łodzi mieszkają na placu budowy [ZDJĘCIA]
Komentarze (0)