reklama
reklama

Zabawa w snajpera na łódzkich Bałutach? "Rzuca z okna w ludzi butelkami po piwie"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Google Maps

Zabawa w snajpera na łódzkich Bałutach? "Rzuca z okna w ludzi butelkami po piwie" - Zdjęcie główne

Zrzucane z balkonu butelki na Teofilowie w Łodzi | foto Google Maps

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Jeden z internautów zaniepokoił się sytuacją, którą opisał na jednej z facebookowych grup osiedlowych. Mężczyzna ostrzega innych przed osobą rzucającą z okna butelkami w przechodniów. Więcej informacji poniżej.
reklama

Zrzucane z balkonu butelki na Teofilowie w Łodzi

Post, o którym wspominamy, pojawił się na grupie „Łódź Teofilów”.

- Uwaga! Ktoś mieszkający w bloku na Rojnej rzuca z okna butelkami po piwie w ludzi przechodzących przez skwerek na rogu Rojna - Rydzowa! – relacjonuje internauta.

Pod wpisem pojawiło się wiele komentarzy oraz reakcji. Oto niektóre z nich: 

- Kochane Bałuty 🙂

- Teofilów jak Bronx, NY, USA.

- Teofilów raj dla świrów!!!

- Patofilów.

Jedna z łodzianek postanowiła podzielić się również swoją historią.

- Mnie, jak kiedyś siedziałam wieczorem z kolegą na ławce, ktoś postanowił obrzucić z okna pomidorami, starymi ziemniakami, jakieś marchewki i jabłka też poleciały 🥴😂🤣 a to już minęło kilka lat ładnych 🙈 teo, a okolice Klaretyńskiej, chyba kościół za blisko 😂😅

Niektórzy zwracają uwagę na to, że na Bałutach często dochodzi do niebezpiecznych sytuacji.

- Tu spadające butelki, 💯 metrów dalej zabójstwo i pożar... Mówili, że Bałuty i Chojny to naród spokojny, a okazuje się, że bez kija i noża nie podchodź do bałuciorza...

Mieszkańcy Łodzi zachęcają do wzywania policji

W opisywanym poście niektóre osoby dały reakcję "ha ha", co wywołało krytykę. 

- Dziwne, że kogoś to bawi.

- ... że Was to bawi?

- Serio niektórych bawi ta sytuacja?! Chyba że to właśnie ci, co tak sobie "heheszkują", mają coś z tym wspólnego. Rzeczywiście ubaw po pachy...

Są tacy, którzy przedstawiają swoje inne spostrzeżenia.

- Na Lnianej też... Mieszka tam chora staruszka. Często naga wychodzi na balkon. Rzuca kapciami, słoikami, jedzeniem itd. Wszystko leci, co pod ręką. Niezbyt bezpiecznie...

- Te butelki lecą od 15 lat prawie codziennie wieczorem. 

Łodzianie wspominają również o zawiadamianiu w takich sytuacjach odpowiednich służb. 

- Trzeba policję wezwać, to zagrożenie życia przecież. 

Skontaktowaliśmy się z łódzką policją oraz strażą miejską, aby dopytać, czy w związku z powyższymi doniesieniami były jakieś zgłoszenia i czy można liczyć na wzmożoną liczbę patroli w opisywanym rejonie. Cierpliwie czekamy na odpowiedź.

Aktualizacja

7 czerwca otrzymaliśmy odpowiedź od straży miejskiej.

- Informuję, iż na przestrzeni ostatniego roku do Straży Miejskiej w Łodzi nie wpływały zgłoszenia dotyczące opisywanych sytuacji przy ul. Rydzowej. Jedyne zgłoszenie wpłynęło w grudniu 2021 r. i dotyczyło wyrzucania odpadów przez okno z lokalu mieszkalnego znajdującego się w bloku przy ul. Lnianej. Patrol interweniujący, pod wskazanym w zgłoszeniu adresem, przeprowadził rozmowę z lokatorką, która została pouczona przez strażników. Od grudnia nie wpływały kolejne zgłoszenia w tej materii - informuje Dominika Dawidowska z Wydziału Dowodzenia Straży Miejskiej w Łodzi.

Funkcjonariusze w ostatnim czasie sprawdzili opisywany teren.  

- Jednocześnie informujemy, że niezwłocznie podjęliśmy działania kontrolno-prewencyjne i w dniach 2-6 czerwca br. strażnicy dzielnicowi nie ujawnili opisywanych przypadków, a także nie potwierdzili tego w rozmowach przeprowadzonych z administratorami. Można zatem przyjąć, że były to zdarzenia o charakterze incydentalnym. Niemniej strażnicy Oddziału Dzielnicowego Łódź-Bałuty będą kontynuować doraźne kontrole prewencyjne we wskazanych lokalizacjach - dodaje Dominika Dawidowska.

15 czerwca otrzymaliśmy wiadomość zwrotną od policji.

- Uprzejmie informuję, że w sprawie "rzekomego" wyrzucania butelek z okien wieżowca przy ul. Rojnej nikt jak dotychczas nie złożył stosownego zawiadomienia na policji. Jak wynika ze sprawdzenia w policyjnych bazach danych w czasie od 01.06.2022 do 7.06.2022 roku pod wskazanym adresem nie odnotowano również interwencji policyjnych. W związku z treścią przesłanej informacji mailowej właściwy dzielnicowy rozpytał mieszkańców wieżowca na temat wskazanych w zapytaniu incydentów. Lokatorzy potwierdzili, że słyszeli o tym, iż ktoś wyrzuca przez balkon butelki lub inne przedmioty, jednak sami nie byli świadkami tego typu zdarzeń. Rozpytane osoby nie były w stanie wskazać lokalu, z którego wyrzucane miały być przedmioty oraz nie chcieli składać w sprawie żadnego zawiadomienia (chcąc pozostać anonimowi) - informuje Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. 

Jak dodaje funkcjonariusz, w związku z powyższym dzielnicowy objął teren bloku przy ul. Rojnej szczególnym nadzorem w trakcie obchodu rejonu służbowego. W tej sprawie zadaniowane są również służby patrolowe podległe terenowi II Komisariatu KMP w Łodzi.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama