reklama
reklama

Zabytkowa willa przy Kilińskiego w Łodzi się rozpada. Wciąż mieszkają tam ludzie! [ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor:

Zabytkowa willa przy Kilińskiego w Łodzi się rozpada. Wciąż mieszkają tam ludzie! [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
23
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości ŁódźMieszkańcy zabytkowej willi przy ul. Kilińskiego 243 w Łodzi narzekają, że nie mogą doczekać się pomocy od miasta. Budynek, w którym mieszkają, rozpada się niemal na ich oczach. W najgorszym stanie jest dach, przez który woda leje się do mieszkań.
reklama

Willa pełni funkcję mieszkań komunalnych

Dokładna data wybudowania wilii nie jest znana, ale wiadomo, że istniała już w 1929 roku. Jej pierwszym właścicielem był Jakub Rafał Meissner, fabrykant, który wzniósł ją obok swojej farbiarni. Dziś fabryki już nie ma, a willa pełni funkcję mieszkań komunalnych.

O sytuacji jej lokatorów pisaliśmy we wrześniu 2024 roku. Wtedy Urząd Miasta Łodzi obiecał dodatkowe zabezpieczenie dachu, a jego remont w 2025 roku. Do tej pory jednak nic się nie zmieniło. Co gorsza, przebywanie w budynku stało się niemal niebezpieczne.

reklama

- W październiku 2024 roku w nocy był pożar. Spłonęła cała altanka w środkowym podwórku. Słyszałam kroki na klatce schodowej, więc prawdopodobnie ktoś się włamał i zaprószył ogień. Gdy przyjechały straż pożarna i policja, mówiłam, że to podpalenie, jednak ostatecznie sprawę umorzono

- opowiada Kamila Bartyzel, jedna z mieszkanek.

W lutym br. syn pani Kamili poważnie zachorował

W lutym br. syn pani Kamili poważnie zachorował.

- Dostał ciężkiego zapalenia krtani i tchawicy spowodowanego grzybem i wilgocią, które po zalaniach latem i jesienią oraz pokryciu dachu folią rozrosły się w dynamicznym tempie. Z uwagi na stan zdrowia syna i po wizycie pogotowia po raz kolejny zgłosiłam się do Zarządu Lokali Miejskich. Złożyłam kolejne pismo o przyznanie innego mieszkania, dołączyłam 20 stron dokumentacji medycznych, dotyczących zdrowia zarówno syna, jak i mojego. W ostatnim czasie pogotowie interweniowało u nas pięć razy, również ja potrzebowałam pomocy - z powodu bólu w klatce piersiowej i duszności. Do dziś nie otrzymalam odpowiedzi

reklama

- mówi Kamila Bartyzel.

W marcu br. ze sklepienia gmachu posypał się gruz. Znów przyjechała straż pożarna.

- Strażacy zrzucili to, co tam jeszcze wisiało. Później sufit został zabezpieczony takim jakby mostem. Mimo zgłoszenia do ZLM do tej pory nie zaproponowano mi lokalu zastępczego

- dodaje pani Kamila.

PINB prowadzi postępowanie

O dalsze losy budynku przy Kilińskiego 243 i ewentualną pomoc dla lokatorów zapytaliśmy Urząd Miasta Łodzi

- Aktualnie w sprawie tego gmachu prowadzone jest postępowanie w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego w Łodzi. Od jego zakończenia uzależnione są dalsze plany, w tym również remontowe. W budynku wykonywane są oczywiście prace w ramach bieżącej konserwacji

- napisało biuro promocji UMŁ.

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo