reklama
reklama

Zagrożone oszczędności i transakcje w internecie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Zagrożone oszczędności i transakcje w internecie - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Stan epidemii sprawia, że Polacy boją się nie tylko o swoje zdrowie, ale też o finanse. 2/3 rodaków obawia się, że sytuacja negatywnie odbije się na ich domowym budżecie – wynika z badania, które przeprowadzono na zlecenie Biura Informacji Kredytowej.
reklama

Oszczędności  są zagrożone

Zdaniem 40 proc. badanych zawirowania związane z koronawirusem mogą  też spowodować zmniejszenie bezpieczeństwa transakcji płatniczych w sieci. A tych w ostatnim czasie przybywa, szczególnie w związku z coraz częstszymi zakupami produktów spożywczych online. Pozytywne jest to, że ponad połowa Polaków już podjęła lub zamierza podjąć działania zwiększające bezpieczeństwo haseł dostępu do kont bankowych czy poczty mailowej.

– Polacy boją się zarówno o swoje zdrowie, jak i o finanse. 2/3 rodaków obawia się negatywnych skutków epidemii koronawirusa dla ich sytuacji finansowej w najbliższej przyszłości – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Joanna Charlińska, dyrektor ds. sprzedaży w Departamencie Rynku Detalicznego Biura Informacji Kredytowej.

Z badania opinii przeprowadzonego w dniach 18–19 marca br. na zlecenie BIK wynika, że aż ponad połowa ankietowanych jest zdania, że będzie zmuszona naruszyć swoje oszczędności, lokaty czy inwestycje, aby mieć pieniądze na bieżące potrzeby. Z kolei 45 proc. z nich obawia się, że pracodawca będzie miał problemy finansowe, które odbiją się na ich zatrudnieniu i płacy, co z kolei przełoży się na ich trudności z opłaceniem rachunków czy rat kredytów.

Badanie BIK pokazuje również, że z powodu zaniepokojenia zakażeniem oraz rządowych ograniczeń, które dotyczą przemieszczania się, wielu Polaków przeniosło dokonywanie zakupów do internetu. Prawie co trzeci zwiększył liczbę transakcji dokonywanych online. W sieci płacimy zwłaszcza za zakupy spożywcze (85 proc.), bieżące rachunki (39 proc.), jedzenie zamawiane z restauracji (36 proc.) i dostęp do rozrywki (24 proc.).

– Niepokój budzi bezpieczeństwo transakcji w cyberprzestrzeni. Polacy są coraz bardziej świadomi czyhających zagrożeń. Zdaniem 40 proc. badanych zwiększenie aktywności w internecie może spowodować zmniejszenie bezpieczeństwa transakcji płatniczych dokonywanych w sieci – mówi Joanna Charlińska 

Z bezpieczeństwem danych nie ma żartów

Jak podkreśla, zmieniło się podejście Polaków do bezpieczeństwa danych w sieci. Ponad połowa już podjęła lub zamierza podjąć działania zwiększające bezpieczeństwo haseł dostępu, zwłaszcza do kont bankowych, ale też poczty mailowej, telefonu, komputera i kont w serwisach społecznościowych.

– Badani wskazywali również, że będą zwracać dużą uwagę na linki, które otrzymują w wiadomościach mailowych, na adresy stron sklepów internetowych czy instytucji finansowych, jak również na konieczność instalowania programów antywirusowych. Można więc powiedzieć, że pandemia wpłynęła na zwiększenie świadomości Polaków w zakresie cyberbezpieczeństwa – mówi Joanna Charlińska.

Tak zwany phishing, a więc wysyłanie podejrzanych maili z prośbą o kliknięcie w link lub pobranie pliku, co prowadzi do zawirusowania komputera, to najczęstsza niebezpieczna sytuacja, z jaką Polacy stykają się oecnie w sieci. Co trzeci badany zetknął się z nią osobiście albo co najmniej słyszał o tym od znajomych. Z kolei co dziesiąty miał styczność z kradzieżą tożsamości i bezprawnym wykorzystaniem danych.

– Trzeba zaznaczyć, że na dziś nie ma żadnych wiarygodnych statystyk, które wskazywałyby liczbę i skalę wyłudzeń w okresie pandemii. Należy jednak zachować czujność i słuchać komunikatów instytucji zaufania publicznego, które ostrzegają przed nowymi metodami, jakie stosują przestępcy, żeby pozyskać nasze dane – podkreśla ekspertka z Biura Informacji Kredytowej. – Policja i FinCERT, czyli Bankowe Centrum Cyberbezpieczeństwa Związku Banków Polskich, ostrzegają przed fałszywymi SMS-ami, linkami czy transakcjami online. Trzeba w tym czasie zachować wzmożoną czujność w zakresie wszelkich komunikatów, które otrzymujemy SMS-em czy e-mailem i dokładnie je weryfikować.

Dane BIK pokazują, że poczucie bycia narażonym na kradzież tożsamości towarzyszy niemal połowie Polaków, a 30 proc. dopuszcza prawdopodobieństwo, że mogą stać się ofiarą cyberataku. Z kolei ponad 2/3 badanych czuje się niepewnie co do danych, które udostępniają w internecie. Pozytywnie należy odbierać deklarację, że aż 61 proc. Polaków przyznaje, że wie, jak postąpić i gdzie zgłosić się w razie podejrzenia kradzieży swoich danych.

Jak podkreśla Joanna Charlińska, we wszystkich niepokojących sytuacjach, kiedy chodzi o bezpieczeństwo naszych danych, najlepsza jest jednak prewencja. Metodą na ochronę swoich danych przed ich bezprawnym wykorzystaniem mogą być Alerty BIK, czyli SMS-owe ostrzeżenia o każdej próbie zaciągnięcia kredytu lub pożyczki na skradzione dane. Dotychczas BIK rozesłał już ponad 4 mln takich powiadomień kierowanych do użytkowników tej usługi.

– Alerty przychodzą w postaci SMS-a czy e-maila dokładnie w momencie, kiedy ktoś próbuje wykorzystać nasze dane w celu zaciągnięcia finansowania. Jeżeli nie byliśmy w banku czy instytucji pożyczkowej, a otrzymujemy taki alert, może to świadczyć o próbie wyłudzenia – mówi dyrektor ds. sprzedaży Biura Informacji Kredytowej. – Dzięki tej informacji możemy szybko zareagować, ponieważ w alercie znajdziemy nazwę instytucji, w której ktoś próbuje wyłudzić kredyt, i numer infolinii BIK. Współpracujemy z całym sektorem bankowym, więc informację o próbie wyłudzenia możemy bardzo szybko przekazać do właściwych instytucji w celu zablokowania udzielenia kredytu złodziejowi.

Alerty BIK można aktywować w prosty sposób, bez wychodzenia z domu, na stronie internetowej biura. Potwierdzenie tożsamości odbywa się z wykorzystaniem danych z dowodu osobistego oraz przelewu weryfikacyjnego na 1 zł, a cały proces nie trwa dłużej niż kilka minut. Po potwierdzeniu tożsamości użytkownika usługa zaczyna działać prawie natychmiast i jest aktywna przez 24 godziny, 7 dni w tygodniu, 12 miesięcy, a jej miesięczny koszt wynosi 2 zł.


 Źródło: Newseria.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama