Sprawę tragedii obozowiska harcerskiego w Suszku prowadzi Prokuratura Okręgowa w Słupsku. Dotychczas zarzuty postawiono byłemu dyrektorowi Wydziału Bezpieczeństwa i Zarzadzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Chojnicach Andrzejowi N., komendantowi obozu harcerskiego w Suszku Mateuszowi I., a także jego zastępcy Włodzimierzowi D.
Nie ostrzegli
Teraz zarzut nieumyślnego niedopełnienia obowiązków służbowych usłyszeli synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, którzy dwa lata temu dyżurowali w czasie nawałnicy. Synoptycy IMGW nie podwyższyli ostrzeżenia meteorologicznego z drugiego na trzeci stopień zagrożenia dla województw pomorskiego i kujawsko-pomorskiego, mimo że istniały ku temu przesłanki.Zarzuty w tej sprawie usłyszał synoptyk pogody IMGW w Krakowie - Witold W. oraz Maria M. - z centrum nadzoru operacyjnego IMGW w Warszawie. W opinii prokuratury, to oni mieli kompetencje, by podjąć wówczas stosowne decyzje dotyczące obszaru całego kraju.
Bez wyjaśnień
Synoptyków przesłuchano w charakterze podejrzanych. Oboje nie przyznali się do popełnienia zarzuconego im przestępstwa i odmówili wyjaśnień oraz udzielenia odpowiedzi na pytania. Śledztwo w sprawie tragedii obozowiska harcerskiego w Suszku z 2017 roku zostało przedłużone do 30 września 2019r. W tym terminie prokuratura planuje jego zamknięcie.Źródło: Prokuratura Okręgowa w Słupsku
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.