W Łodzi sypnęło śniegiem. Prognozy pogody nie są optymistyczne
Powołując się na informacje Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w niedzielę 7 lutego pisaliśmy o zapowiadanych silnych mrozach i zamieciach śnieżnych, które miały mieć miejsce w Łodzi.!reklama!
Od samego rana w poniedziałek 8 lutego w Łodzi pada intensywny śnieg, który skutecznie uprzykrza życie pieszym, kierowcom oraz pasażerom komunikacji miejskiej.
Zgodnie z wydanymi komunikatami w kolejnych dniach będziemy świadkami dynamicznych zmian pogody oraz intensywnych opadów, w wyniku których można spaść nawet do pół metra śniegu. Nie wykluczone pojawienie się marznącego deszczu.
W związku z dynamiczną sytuacją Instytut zachęca do śledzenia ostrzeżeń meteorologicznych, a my odsyłamy do śledzenia prognozy pogody dla Łodzi.
Ponad 100 pługopiaskarek na ulicach Łodzi
Jak informuje biuro prasowe Urzędu Miasta Łodzi, 112 pługopiaskarek wyjechało na łódzkie ulice około godz. 5:30 w poniedziałek 8 lutego.
"Cały czas odśnieżają i posypują nawierzchnie, będą jeździć w trybie ciągłym z przerwami tylko na uzupełnienie paliwa i mieszanki do posypywania dróg, jednak wciąż pada śnieg, a silny wiatr nawiewa go na drogi" - czytamy w komunikacie.
Intensywne opady śniegu sprawiają, że zadanie pługopiaskarek jest bardzo utrudnione. Kilka minut po odgarnięciu śniegu, ten ponownie zalega na ulicach, tworząc niebezpieczeństwo dla podróżujących. Łodzianie jednak w większości starają się jeździć dość ostrożnie.
- Rzecz w tym, że na każdej ulicy jest zalegający śnieg. Kierowcy jeżdżą wolno, bo jeżdżą ostrożnie. W takich warunkach to zrozumiałe. Dlatego, chociaż do pracy jechałem 30 minut dłużej niż zwykle, nie zamierzałem przyspieszać i stwarzać niebezpieczeństwa dla siebie i innych kierowców - mówi pan Bartłomiej, który, jak przyznaje, zazwyczaj z domu do miejsca pracy jedzie 15 minut.
Policja w Łodzi: „Na razie nie było poważnych wypadków”
Słowa pana Bartłomieja potwierdziła st.asp. Marzanna Boratyńska z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Łodzi.
- Poważnych zdarzeń na terenie miasta na razie nie ma. Mamy natomiast blokady dróg ze względu na problemy dużych samochodów ciężarowych, które nie mogą ruszyć pod górkę na śliskiej nawierzchni - tłumaczy przedstawicielka łódzkiej policji.
O trudnej sytuacji na drogach informują sami mieszkańcy Łodzi. Najgorzej sytuacja wygląda na al. Jana Pawła II, al. Rydza-Śmigłego, al. Piłsudskiego oraz na ul. Wojska Polskiego.
- Trudno się jeździ i dlatego apelujemy o ostrożną jazdę non-stop. Lepszych warunków do jazdy w najbliższej przyszłości nie będzie - podkreśla Boratyńska.
Autobusy MPK Łódź jeżdżą opóźnione, tramwaje są kierowane innymi trasami. „Pojawiają się problemy z zablokowanymi zwrotnicami”
Z niecodziennymi problemami zmagają się pracownicy MPK Łódź. Chodzi o zamarznięte i zasypane śniegiem zwrotnice, które uniemożliwiają sprawne kursowanie tramwajom komunikacji miejskiej.
- Blokują nam się kolejne zwrotnice ze względu na dużą ilość śniegu i lodu. Nie mamy dużych problemów z opóźnieniami, ale kłopot polega na tym, że tramwaje są kierowane objazdami, ponieważ ze względu na zablokowaną zwrotnicę motorniczy nie może przejechać normalną trasą - mówi Agnieszka Magnuszewska z MPK Łódź.
Na razie nie wiadomo ile zwrotnic nie działa prawidłowo. Sytuacja jest bardzo dynamiczna, a służby pracują na okrągło.
- Blokowały nam się zwrotnice na skrzyżowaniu Piłsudskiego - Kilińskiego, Rokicińska - Przybyszewskiego, na Dąbrowie, na Teofilowie - wylicza Magnuszewska.
Co ważne, nie ma większych problemów z torami oraz trakcją tramwajową.
Z kolei autobusy jeżdżą na swoich trasach, a ich kursowanie jest zależne od warunków na drogach. Te są bardzo trudne, więc autobusy MPK jeżdżą opóźnione.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.