reklama

Zima znów zaskoczy drogowców? Łódź twierdzi, że jest gotowa na wszystko

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Iwona Spodenkiewicz

Zima znów zaskoczy drogowców? Łódź twierdzi, że jest gotowa na wszystko - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
6
zdjęć

foto Iwona Spodenkiewicz

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości ŁódźAkcja „Zima” w Łodzi ruszyła. Choć z nieba nie spadł jeszcze ani jeden płatek śniegu, służby miejskie dyżurują całą dobę, a w każdej chwili na ulice może wyjechać ponad 80 pługów i posypywarek. Jeden taki wyjazd kosztuje miasto nawet milion złotych. Urzędnicy zapewniają: pieniędzy nie zabraknie.
reklama

- Firmy mają odpowiedni zapas soli i chlorku wapnia, a cały sprzęt jest sprawny i gotowy do wyjazdu

- zapewniła Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi.

5 tras, 80 pługopiaskarek

Miasto podzielone jest na pięć rejonów, które obsługują firmy wyłonione w przetargach oraz Łódzki Zakład Usług Komunalnych. Dodatkowe 16 firm odpowiada za chodniki, ścieżki rowerowe, przystanki i strefę płatnego parkowania. W gotowości pozostaje ponad 80 pługoposypywarek i ciągników oraz kilkadziesiąt pojazdów specjalistycznych.

Jeden wyjazd sprzętu na główne drogi, czyli ponad 2 tys. km, kosztuje miasto około miliona złotych, a z pługowaniem i posypywaniem solą - dodatkowe 220 tys. zł.

- Firmy nie mają płacone za gotowość, tak jak było kiedyś. One mają za kilometr zrealizowanej pracy, czy to odśnieżania, czy pługowania

reklama

- dodała prezydent Moskwa-Wodnicka.

W ubiegłym roku akcja zima kosztowała Łódź ponad 20 mln zł. Choć śniegu jest mniej niż kiedyś, coraz częściej pojawia się inny problem - przejścia temperatury przez zero, które powodują błyskawiczne oblodzenia.
Jak mówią urzędnicy, takie sytuacje są najgorsze, bo wszystko, czym są posypywane drogi, spływa i operację trzeba powtarzać.

- Dla nas najważniejsze jest jednak bezpieczeństwo mieszkańców. Nie mamy ograniczonej puli pieniędzy, na żadnym wyjeździe nie będziemy oszczędzać

- podkreśla Piotr Bors, dyrektor departamentu pracy, edukacji i kultury UMŁ.

- A, i jeszcze jedno. Wszystkich tych, którzy mówią, że po zimie jest pełno piachu i brudu, od razu mówię: w Łodzi nie sypiemy ulic piachem, więc takiej sytuacji nie będzie.

reklama

Będzie kłopot przez remonty

Każdy pojazd uczestniczący w akcji wyposażony jest w GPS i kamery, dzięki czemu można śledzić jego pracę w czasie rzeczywistym. Służby szczególnie monitorują 80 newralgicznych punktów, takich jak wiadukty, estakady i torowiska, gdzie śliskość pojawia się najszybciej.
Jak podkreśla magistrat, śniegu i mrozu się nie boi, ale tegoroczna zima będzie trudna z innego powodu:

- Ze względu na to, że mamy bardzo dużo dróg w remontach. Część z nich oddajemy zatem tym firmom, które remontują i to one będą odśnieżały części, którymi chwilowo administrują. To jest takie nowe wyzwanie, które przed nami stoi, żeby skoordynować naszą pracę i pracę tych firm

- dodał Piotr Bors.

reklama

Dla mieszkańców chcących zgłosić interwencję dotycząca zimowego utrzymania miasta uruchomiony został całodobowy numer telefonu 42 638 49 73 oraz e-mail: zima@uml.lodz.pl

 

 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
logo