Sto lat temu (15 stycznia 1924 roku) w magistracie powstała pierwsza samodzielna jednostka odpowiedziana za budowę kanalizacji.
Ścieki i choroby w Łodzi
- Wśród europejskich metropolii Łódź była niechlubnym wyjątkiem, wielkim przemysłowym miastem bez kanalizacji i wodociągów. – mówi Miłosz Wika, rzecznik Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Łodzi. - Nieczystości wylewano na ulice, a wodę czerpano ze skażonych bakteriami płytkich, podwórkowych studni.
W 1924 roku dziennikarz jednej z łódzkich gazet pisał: „żądamy kanalizacji dla półmilionowego miasta, w którym miliardy złota przewalają się codziennie przez ulice, a smród gryzący z rynsztoków zatruwa ciała i dusze, gdzie trujące wyziewy niszczą dziesiątki tysięcy organizmów ludzkich, a trująca woda jest strasznym rozsadnikiem epidemii”.
Kanały Lindleya
Dramatyczna sytuacja sanitarna i epidemiologiczna sprawiła, że z szuflady wyciągnięto plan budowy miejskich kanałów i zaopatrzenia miasta w wodę. Ten przygotował jeden z najbardziej znanych europejskich projektantów i inżynierów, Sir William Heerlein Lindley, ten sam, który odpowiadał za projekty sieci wodociągowych i kanalizacyjnych w europejskich metropoliach: Hamburgu, Pradze, Budapeszcie i Warszawie. Stworzony przez niego w 1909 roku projekt łódzkich kanałów, przeleżał w Łodzi 15 lat, nim doczekał się realizacji.
Łódź buduje kanały
15 stycznia 1924 roku w łódzkim ratuszu rozpoczął działalność Oddział Kanalizacji i Wodociągów. Jednak na budowę pierwszych kanałów i ujęć wody łodzianie musieli poczekać. Miejska kasa nie dysponowała niestety odpowiednimi funduszami na realizację projektu.
- Zaczęto od przygotowania planów przebiegu przyszłej sieci, rysunków konstrukcyjnych kanałów, wpustów, włazów, wentylatorów - mówi Miłosz Wika. - Lindley nie godził się na budowę mniej wytrzymałych kanałów betonowych w Łodzi. Uznał, że ze względu na żrące fabryczne ścieki, konieczna jest budowa kanałów ceglanych ze spodami kamionkowymi. Przy fabrykach, które odprowadzały ścieki z dużą zawartością kwasów, miały powstać kanały z kamionkową okładziną.
W archiwach ZWIK zachowały się unikalne plany z lat 20. XX wieku, które prezentujemy poniżej w fotogalerii.
- Prace budowlane według tych projektów ruszyły wiosną 1925 roku - mówi Miłosz Wika. - Kierował nimi inżynier Stefan Skrzywan. Temat budowy wodociągów odłożono na później - ważniejsze było bowiem wyprowadzenie podziemnymi kolektorami ścieków generujących choroby wśród mieszkańców niż zapewnienie łodzianom dostępu do wody z miejskiej sieci.
Okazało się, że inwestycja spełniła pokładane w niej oczekiwania.
- Tam, gdzie pojawiała się kanalizacja, ludzie przestawali chorować, a wydatki miasta na leczenie łodzian spadały - wyjaśnia Wika. - Pierwszą kamienicę do miejskiej kanalizacji przyłączono w 1927 roku, a oczyszczalnia na Lublinku (bez części biologicznej) zaczęła pracować w 1930 roku. Woda ze zbiorników na Stokach popłynęła do pierwszych domów dopiero w 1943 roku.
Łódzkie kanały. Z Łodzi do Paryża
Łódzkie kanały mają 2 tys. km, to odległość - mniej więcej - jak z Łodzi do Paryża. 250 km z nich to kanały murowane. Pracownicy ZWiK mają więc o co dbać.
- Można remontować je tylko zimą - mówi Wika. - Przy ujemnych temperaturach nie ma zagrożenia zalania kolektorów spływającą z ulic deszczówką. Najmniejsze kanały, do których mogą schodzić pracownicy ZWIK, mają wysokość 1 metra. Jubileusz swojego 100-lecia ZWIK będzie obchodził w przyszłym roku - dla upamiętnienia rozpoczęcia w 1925 roku prac przy budowie łódzkich kanałów.
Czytaj też:
Znów stoją tramwaje. Nożownik w tramwaju?
Łódź. Działa trzeci RedLight. Tu nie przejeżdżaj na czerwonym świetle
Wybory samorządowe w Łódzkiem 2024. Sprawdź listę komitetów wyborczych
Bocheński kandydatem na prezydenta Warszawy. Kibice pytają czy jest nadal za Widzewem Łódź
Tłumy Łodzian na Moto Weteran Bazar w Łodzi. Motocykle, broń, ubrania i starocie
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.