reklama

Chciał zgłosić zaginięcie kolegi, a sam wylądował w areszcie

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Karolina Brózda

Chciał zgłosić zaginięcie kolegi, a sam wylądował w areszcie - Zdjęcie główne

Niespodziewany finał wizyty na komisariacie... | foto Karolina Brózda

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

ŁódzkieNa Komisariacie Policji w Strykowie pojawił się 19-letni Ukrainiec, zaniepokojony o los swojego kolegi. Twierdził, że 20-latek wyszedł z domu dzień wcześniej i od tej pory nie było z nim żadnego kontaktu.
reklama

Poszukiwania wszczęte natychmiast

- Funkcjonariusze od razu przystąpili do działania. Jak zawsze traktując sprawę poważnie, bo zaginięcie to potencjalne zagrożenie dla życia lub zdrowia. Szybko jednak okazało się, że sprawy przybrały niecodzienny obrót

- informuje sierż. sztab. Bartłomiej Arcimowicz z policji w Zgierzu.

Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że „zaginiony” 9 października został zatrzymany i przewieziony do aresztu. Ale to nie koniec zaskoczeń - podczas standardowego wylegitymowania zgłaszającego, policjanci odkryli, że sam 19-latek jest poszukiwany do odbycia kary 18 miesięcy więzienia.

Cóż za zbieg okoliczności...

Szybko wyszło na jaw, że obaj młodzi mężczyźni byli wcześniej zamieszani w pobicie. Zaskoczony 19-latek poczuł nagle zimną stal kajdanek na nadgarstkach i też trafił do aresztu, gdzie pewnie spotka swojego „zaginionego” kolegę.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
logo