reklama
reklama

Rodzinny wyjazd zakończony dramatem. Pani Lucyna walczy o życie i potrzebuje naszej pomocy!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: archiwum prywatne

Rodzinny wyjazd zakończony dramatem. Pani Lucyna walczy o życie i potrzebuje naszej pomocy! - Zdjęcie główne

Pani Lucyna walczy o życie. | foto archiwum prywatne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

ŁódzkieTrwa zbiórka na leczenie mieszkanki Łódzkiego, która walczy o powrót do zdrowia po dramatycznym wypadku podczas rodzinnych wakacji w Egipcie.
reklama

"To był szok. Nikt nie wie, co się stało"

Pani Lucyna ze Strzyżewic w gminie Kluki przebywa obecnie w specjalistycznej klinice. Rodzina informuje, że jeśli uda się ją wybudzić, będą mieli jedynie 40 dni na znalezienie ośrodka, w którym mogłaby kontynuować kosztowną rehabilitację. Pierwsza fala pomocy od mieszkańców i darczyńców przyniosła realne efekty, jednak przed rodziną nadal długa i trudna droga. Każde wsparcie wciąż ma ogromne znaczenie.

Przypomnijmy, że pani Lucyna wyjechała na urlop do Egiptu razem z mężem, siostrą i dziećmi. Niestety, ten rodzinny wyjazd zamienił się w dramat. W trakcie zabawy w wodzie kobieta niespodziewanie zniknęła z pola widzenia. Po chwili została znaleziona dryfująca twarzą w dół.

reklama

- To był szok. Nikt nie wie, co się stało. Wszystko wydarzyło się w kilka sekund... Lucyna tonęła! Ratownik na plaży nie potrafił udzielić pomocy. Pobiegł po wsparcie, a rodzina rozpoczęła reanimację. Każda sekunda była na wagę życia

- relacjonują bliscy na portalu siepomaga.pl.

40 dni na znalezienie ośrodka

Z pomocą przybyło pogotowie ratunkowe. Dzięki szybkiej reakcji i silnej dawce adrenaliny udało się przywrócić pani Lucynie funkcje życiowe. Trafiła do lokalnego szpitala, gdzie została podłączona do respiratora. Koszty leczenia w Egipcie zaczęły jednak gwałtownie rosnąć, przewyższając zakres ubezpieczenia. Rodzina uruchomiła więc zbiórkę.

Dzięki hojności darczyńców udało się przetransportować panią Lucynę do kraju. Kobieta została przyjęta na oddział intensywnej terapii w Bełchatowie, a następnie przeniesiona do specjalistycznej Kliniki Wybudzeń Votum.

- Obecnie przebywamy tutaj w ramach NFZ. Jeśli dojdzie do wybudzenia, zacznie się dla nas wyścig z czasem - 40 dni na znalezienie ośrodka, który podejmie dalszą rehabilitację. Potrzebne będą duże pieniądze 

- mówią bliscy kobiety.

reklama

Lucyna przeszła przez ogromną tragedię

Dodają, że jeśli przez rok nie dojdzie do istotnych zmian, komisja może rozważyć przedłużenie pobytu pani Lucyny w klinice do 15 miesięcy. Taka decyzja jednak nie jest gwarantowana, dlatego każda złotówka zebrana w ramach zbiórki może przesądzić o dalszym leczeniu - czy to w ośrodku publicznym, czy prywatnym.

- Z całego serca dziękujemy za dotychczasowe wsparcie. Prosimy, nie zostawiajcie nas teraz. Lucyna przeszła przez ogromną tragedię, ale wierzymy, że wciąż jest szansa na lepsze jutro 

- apeluje rodzina.

Na ten moment udało się zebrać ponad 186 tys. zł. Do celu jednak wciąż daleko - brakuje jeszcze ponad 241 tysięcy, a zbiórka trwa tylko do października br.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
logo