reklama
reklama

Święcenia kapłańskiej w archidiecezji łódzkiej. Abp Ryś wyświęcił na prezbitera tylko jednego alumna

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Święcenia kapłańskiej w archidiecezji łódzkiej. Abp Ryś wyświęcił na prezbitera tylko jednego alumna - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
7
zdjęć

Udostępnij na:
Facebook
Łódzkie W ubiegłym roku łódzki kościół zyskał aż 10 nowych kaplanów, w tym tylko jednego. Abp Grzegorz Ryś metropolita łódzki wyświęcił na prezbitera Kościoła dn Krzysztofa Kucharskiego - alumna Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi.
reklama

Uroczystość odbyła się w sobotę w łódzkiej katedrze. Wraz z metropolitą łódzkim Eucharystię sprawowało kilkudziesięciu kapłanów. Wśród nich byli kardynał Konrad Krajewski, jałmużnik papieski, a także wychowawcy i profesorowie WSD oraz kapłani, którzy w tym roku świętują 35-lecie kapłaństwa.  Sakrament Święceń przyjęli  oni 11 czerwca 1988 roku, oczywiście w łódzkiej katedrze. 

Archidiecezja łódzka. Wyświęcono nowego kapłana. Tym razem tylko jednego 

Diakon Krzysztofa Kucharskie został dopuszczony do przyjęcia święceń w stopniu Prezbiteriatu po zakończeniu siedmioletniej formacji i po zasięgnięciu opinii wiernych oraz formatorów. 

Chcę Ci powiedzieć Krzysiu, że wiele razy w życiu spotkasz takich ludzi, jak ta uboga wdowa. Wiele razy w życiu Pan Bóg ci postawi takich, których wiara cię zawstydzi. Wiele razy w życiu zobaczysz takie wdowy, których ofiarność zamknie ci usta. Wiele razy zobaczysz wśród ludzi takich, którzy w relacji z Panem Bogiem idą na całość o wiele odważniej, o wiele piękniej, niż ty. Bardzo ważne, byś się nie bronił przed takim darem Bożym przed takimi ludźmi. Żeby ci twoje kapłaństwo oczu nie zasłoniło, tylko żebyś dziękował Bogu za każdym razem za takie osoby, które cię będą w Kościele zawstydzać

- mówił arcybiskup Grzegorz Ryś.

Po homilii nastąpił moment modlitwy konsekracyjnej oraz nałożenie rąk, przez biskupów i obecnych w świątyni kapłanów. Diakon złożył przysięgę wierności i posłuszeństwa swojemu ordynariuszowi. 

Niedzielna msza święceń kapłańskich, była pierwszą, którą nowy kapłan celebrował w swoim życiu. Przed błogosławieństwem metropolita łódzki wręczył neoprezbiterowi książeczkę jurysdykcyjną (dokument uprawniający do sprawowania sakramentu pokuty i pojednania) testimonium (dokument potwierdzający otrzymanie święceń) oraz dekret związany z jego przyszłą posługą. Archidiecezja łódzka informuje, że w najbliższych dniach ksiądz neoprezbiter będzie celebrować nabożeństwa prymicyjne w swojej rodzinnej parafii, Wyższym Seminarium Duchownym oraz w sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze.

Coraz mniej nie tylko święceń, ale też kandydatów na księży 

 4 czerwca 2022 roku abp Ryś w łódzkiej katedrze wyświęcił 10 kapłanów. W tym roku tylko jednego. Nie można nie zauważyć, że archidiecezje w całej Polsce borykają się z podobnym problemem, a liczba święceń jest coraz mniejsza. Według KAI w 2022 r.  miało to być 217 kleryków ostatniego roku seminarium duchownego. Dla porównania w  2016 roku do święceń przystąpiło 334 diakonów. 

To nie jedyny problem, z jakim przyszło mierzyć się duchownym. Kolejnym jest coraz mniejsza liczba powołań. 

Rekrutacja do seminarium w Łodzi rozpocznie się dopiero w ostatni weekend czerwca i dopiero wówczas okaże się, jak wygląda sytuacja w naszej archidiecezji. Ks. Paweł Kłys, rzecznik kurii przyznaje, że w ostatnich latach faktycznie ilość podań jest mniejsza. 

Co roku mieliśmy, 10, 12 chętnych osób. W zeszłym roku było to tylko sześc. osób. To tak nie najgorzej, biorąc pod uwagę sytuacje innych seminariów. W Łodzi nie jest ani najgorzej, ani najlepiej. Jak to się mówi od kilku lat płyniemy sobie równiutkim tempie 

 - powiedział nam ks. Kłys. 

Ks. dr Sławomir Sosnowski, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi, przyznał, że szkoły podejmują różnorodne inicjatywy, aby przyciągać kandydatów. Są to np. dni otwarte, rekolekcje dla młodzieży męskiej, wyjazdy kleryków do parafii czy na oazy. Zdaniem ks. dr. Sosnowskiego ważniejsze od tych inicjatyw, choć same w sobie są potrzebne, jest tworzenie zaangażowanych wspólnot, szczególnie parafialnych.

Trzeba nam odłożyć statystyki, nie wpadać w panikę, choć liczby maleją. Trzeba siebie pytać, czy mamy w sobie ducha misyjnego. Być misjonarzem można zawsze
 - stwierdził w rozmowie z portalem Polskifr.fr. 

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama