Interwencja z nietypowym finałem miała miejsce 22 grudnia br. Policjanci mieli przewieźć nietrzeźwego mężczyznę do placówki pomocowej.
38-latek miał problemy z oddychaniem
- W pewnym momencie 38-latek stwierdził, że ma problemy z oddychaniem. Mundurowi od razu zatrzymali pojazd, żeby sprawdzić, co dzieje się z pasażerem, który stracił przytomność. Stróże prawa położyli nieprzytomnego na twardej i równej powierzchni, ułożyli go w pozycji bezpiecznej i kontrolowali jego funkcje życiowe
- relacjonuje mł. asp. Maksymilian Jasiak z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
O całej sytuacji policjanci poinformowali dyżurnego, który wezwał na miejsce karetkę pogotowia. W pewnej chwili mundurowi zauważyli, że mężczyzna nie oddycha, więc zaczęli go reanimować.
Mężczyzna trafił do szpitala
Taka sytuacja powtórzyła się jeszcze kilkukrotnie, ale dzięki udrożnieniu dróg oddechowych i masażowi serca udało się przywrócić mężczyźnie czynności życiowe. Pomocy w reanimacji udzieliła bałuckim stróżom prawa załoga z Oddziału Prewencji Policji w Łodzi. Mężczyzna został przewieziony przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala, a jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
- Apelujemy o reagowanie na widziane przez nas zagrożenia. Dzięki wykonaniu telefonu na numer alarmowy 112 możemy uratować komuś życie
- dodaje mł. asp. Maksymilian Jasiak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.