Złodziej psów w Łódzkiem. Ukradł maleńkiego Yorka
Do kradzieży psa doszło w Nowy Rok w godzinach wieczornych. Tak przynajmniej wynikało ze zgłoszenia jego właściela - 43-letni mieszkańca Skierniewic.Pokrzywdzony udostępnił śledczym zapis nagrania monitoringu na którym widać, jak przechodzący mężczyzna przywołuje psa do siebie, a następnie zabiera go na ręce i odchodzi.
Wartość psa skierniewiczanin wycenił na 1500 złotych.
CZYTAJ TAKŻE >>> Fałszywy alarm bombowy w Łodzi! To miał być „głupi żart”
Szczęśliwy finał policyjnej akcji. Piesek wrócił do właściciela
W wyniku podjętych przez kryminalnych działań, wytypowali „miłośnika” zwierząt, który zaboru mógł dokonać.Ustalenia mundurowych potwierdziły się i już dwa dni po zgłoszeniu w miejscu zamieszkania 45-letniego mieszkańca podskierniewickiej miejscowości, ujawnili skradzionego Yorka.
Piesek cały i zdrowy wrócił do właściciela, a 45-latek usłyszał zarzuty. Grozi mu 5 lat więzienia. Podejrzany był wcześniej notowany.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.