Początki nowego Widzewa Łódź
Widzew Łódź po 8 latach znów zagra w ekstraklasie. Cały klub przeszedł razem z kibicami długą drogę, zaczynając praktycznie od zera w 4. lidze. Jednym z tych, którzy pamiętają początki jest właśnie Mateusz Michalski.Pomocnik dołączył do Widzewa w 2016 roku, przychodząc z Pogoni Grodzisk Mazowiecki. W pierwszym sezonie na szczeblu 3. ligi, Michalski zdobył 15 bramek i zanotował dwie asysty. Jednego z goli strzelił w zremisowanym 2:2 meczu z ŁKS-em Łódź. Kolejną kampanię Mateusz Michalski i łódzki Widzew również spędzili na czwartym poziomie rozgrywkowym, a sam zawodnik dołożył kolejne 9 trafień w 34 meczach i pomógł tym samym czterokrotnemu mistrzowi Polski wywalczyć awans do 2. ligi.
Pierwsza połowa sezonu 2018/2019 była lepsza zarówno dla samego zawodnika, jak i całej drużyny. Wszyscy pamiętają 10 remisów z rzędu i porażkę w decydującym meczu z GKS-em Bełchatów. Pod względem suchych liczb dla Michalskiego był to jednak kolejny w miarę udany sezon w barwach Widzewa. W 32 meczach zdobył 10 bramek i 5 razy asystował.
Przerwa na grę dla Radomiaka
Po 3 latach mający wówczas 28 lat zawodnik zdecydował się spróbować swoich sił na zapleczu ekstraklasy i zamienił Widzew na Radomiaka. W nowych barwach Mateusz Michalski wystąpił 36 razy. Były zawodnik Pogoni Grodzisk Mazowiecki mógł pochwalić się w tamtej kampanii 6 golami i 3 decydującymi podaniami. Michalski był nawet bliski awansu do PKO Ekstraklasy, ale Radomiak przegrał wówczas finał baraży z Wartą Poznań 0:2.Po jednym sezonie poza Łodzią, 29-letni Mateusz Michalski ponownie zawitał do Widzewa. Czerwono-biało-czerwoni awansowali w końcu do Fortuna 1 Ligi pod przewodnictwem Marcina Kaczmarka, któremu jednak nie dane było poprowadzić drużyny na zapleczu ekstraklasy.
Przez 2 kolejne lata Widzew Łódź i Mateusz Michalski rywalizowali w 1. lidze razem z Enkeleidem Dobim i obecnym bossem w szatni czterokrotnego mistrza Polski, Januszem Niedźwiedziem. Dwa ostatnie sezony nie były już tak obfite w gole i asysty dla kończącego w tym roku 31 lat zawodnika. Mateusz Michalski łącznie zdobył 5 goli i zanotował 5 asyst.
Coraz mniejszy wpływ na grę Widzewa Łódź
Zawodnik, który pamięta czasy, gdy Widzew grał jeszcze w 3. lidze w ostatnich miesiącach nie był zbyt często wywoływany do tablicy przez trenera Niedźwiedzia. Ostatnie spotkanie dla Widzewa zagrał 6 kwietnia w wygranym meczu z GKS-em Katowice. Był to też ostatni raz, kiedy Mateusz Michalski znalazł się w kadrze meczowej łódzkiego klubu.Romantyczny związek Michalskiego z Widzewem Łódź dobiegł właśnie końca. Klub z al. Piłsudskiego 138 poinformował wczoraj, że kontrakty jego i czterech innych zawodników nie zostaną przedłużone. Mateusz Michalski zdobył w barwach Widzewa 39 goli i dołożył do tego 12 podań, otwierających drogę do bramki kolegom z zespołu. Zrobił to rozgrywając 151 meczów.
Czas pożegnań przy al. Piłsudskiego 138 w Łodzi
Widzew Łódź pewnie pożegnałby swojego zawodnika w inny sposób, ale łodzianie do ostatniej kolejki sezonu zasadniczego nie byli pewni awansu, a Janusz Niedźwiedź potrzebował na boisku po prostu najlepszych dostępnych piłkarzy.Pozostali zawodnicy, których umowy nie zostały przedłużone to: Patryk Mucha, Tomasz Dejewski, Przemysław Kita i dotychczasowy kapitan Widzewa, Daniel Tanżyna.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.