reklama
reklama

ŁKS Commercecon Łódź wraca z przytupem na ligowe podwórko! Łodzianki lepsze od wicemistrzyń Polski

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

ŁKS Commercecon Łódź wraca z przytupem na ligowe podwórko! Łodzianki lepsze od wicemistrzyń Polski - Zdjęcie główne

ŁKS Commercecon Łódź wracac do rywalizacji w TAURONLidze od zwycięstwa

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport ŁKS Commercecon Łódź powrócił do rywalizacji na szczeblu TAURONLigi i to z wysokiego C. Podopieczne trenera Michala Maška wygrały z Developresem SkyRes Rzeszów 3:2 po bardzo emocjonującym widowisku w łódzkiej Sport Arenie. Miano najlepszej zawodniczki tego spotkania uzyskała powracająca po urazie, Krystyna Strasz.
reklama

Łodzianki wracają do ligowej rzeczywistości w kraju po Lidze Mistrzyń
ŁKS Commercecon Łódź powrócił do rywalizacji na krajowym podwórku po trzech spotkaniach Ligi Mistrzyń rozgrywanych w łódzkiej Sport Arenie. Ełkaesianki dwukrotnie wygrał i raz musiały uznać wyższość rywalek ze Stambułu. Mimo zdobycia 6 punktów niestety łodziankom nie udało zakwalifikować się do fazy pucharowej europejskich rozgrywek, ale na pewno zawodniczki prowadzone przez Michala Maška nie maja się czego wstydzić. Łódzkie siatkarki chciały jednak poprawić nastroje swoich kibiców i wygrać dzisiaj z liderkami i wicemistrzyniami Polski, Developresem SkyRes Rzeszów. 

!reklama!

Łódzka Sport Arena miejscem znakomitych zawodów z obu stron
Pierwsza partia spotkania między łodziankami, a wicemistrzyniami Polski była znakomitą wizytówką polskiej siatkówki kobiecej. Ełkaesianki bardzo dobrze weszły w spotkanie, bowiem prowadziły na początku partii 4:1 i 6:3. Później Wiewióry przestały na chwilę grać, świetnie za to radziły sobie rzeszowianki, które zdobyły 6 punktów z rzędu i wyszły na prowadzenie 9:6. W kolejnych fragmentach podopieczne Stephane’a Antigi powiększyły jeszcze swoją przewagę i prowadziły już w Sport Arenie 12:8. Wtedy za odrabianie strat wzięły się biało-czerwono-białe, które goniły, goniły i w końcu dogoniły Developres SkyRes Rzeszów. Od stanu 19:17 dla gości podopieczne Michala Maška wygrały cztery kolejne akcje i w końcówce seta były na prowadzeniu 21:19. Niestety dla łódzkich kibiców, rzeszowianki także odpowiedziały serią udanych zagrań i to one prowadziły 22:21. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Za chwilę to gospodynie prowadziły 25:24 i były jedną piłkę od wygrania seta. Więcej zimnej krwi zachowały jednak liderki TAURONLigi, które ponownie zdobyły trzy punkty z rzędu i wygrały 27:25. 

Drugi set również lepiej zaczęły Wiewióry, które prowadziły aż 11:6. Przegrana w dramatycznych okolicznościach pierwsza partia nie wpłynęła negatywnie na morale ŁKS-u Commercecon, wręcz przeciwnie. Łodzianki radziły sobie bardzo dobrze w trakcie drugiego seta. Biało-czerwono-białe skrupulatnie trzymały kilkupunktową przewagę nad rywalkami, które jednak nie zamierzały odpuszczać. Końcówka była równie emocjonująca, ale tym razem to gospodynie wyszły z niej obronną ręką i wygrały 25:23. 

Tym razem to liderki TAURONLigi chciały coś udowodnić. Przegrana w drugim secie podziałała na Developres SkyRes Rzeszów tak, jak na łodzianki przegrana w otwierającej partii. Przyjezdny zaczęły z wysokiego C, bo od prowadzenie 4:0. Wiewiórom udało się zmniejszyć dystans do gości, ale na tablicy wciąż widniał wynik 7:4 dla Developresu. Wtedy na wysokie obroty zdołały wejść Ełkaesianki, które zdobyły aż 6 punktów z rzędu i to one prowadziły 10:7. Łodzianki nie zdołały się jeszcze nacieszyć trzypunkowym prowadzeniem, a już przegrywały 11:12. Obie drużyny co rusz wymieniały się prowadzeniem, ale decydujący moment w tej części gry nastąpił przy wyniku 15:14 dla rzeszowianek. Wtedy właśnie ŁKS Commercecon zaliczył kolejny raz sześciopunktową serię i wyszedł na wysokie prowadzenie 20:15. Wydawało się, że zawodniczki słowackiego szkoleniowca dowiozą bezpieczną przewagę do samego końca. Tak się też stało, ŁKS Commercecon Łódź wygrał trzeciego seta 25:22 i prowadził w całym spotkaniu 2:1. 

Na porażkę w następnej partii podopieczne Stephane’a Antigi nie mogły sobie już pozwolić. Rzeszowianki od początku seta chciały narzucić ŁKS-owi swoją siatkówkę i na to właśnie wskazywał wynik 5:2 dla gości. Biało-czerwono-białe doprowadziły do wyrównania przy stanie 13:13, ale później znowu dominować zaczęły zawodniczki z Podkarpacia, które będąc pod ścianą wywiązały się należycie ze swoich obowiązków i pokonały gospodynie w czwartym secie 26:24 doprowadzając tym samym do tie-breaka. Już po pierwszej odsłonie tego widowiska wydawało się, że piąty set w tym starciu będzie nieunikniony. 

Tie-break tak, jak cały mecz, niesamowicie emocjonujący. Obie drużyny szły „punkt za punkt”. Pierwszy raz przewagę więcej niż jednego oczka zdobyły gospodynie, które prowadziły 7:5. Jak się okazało, był to kluczowy moment spotkania. Wiewióry poszły za ciosem i okazały się lepsze od wicemistrzyń Polski. ŁKS Commercecon Łódź okazał się drugą łódzką drużyną w odstępie kilku tygodni, która pokonała liderki TAURONLigi po tie-breaku. 

MVP: Krystyna Strasz

ŁKS Commercecon Łódź - Developres SkyRes Rzeszów 3:2 (25:27, 25:23, 25:22, 24:26, 15:12)

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama