reklama
reklama

ŁKS Łódź i defensywa. Końca problemów nie widać

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

ŁKS Łódź i defensywa. Końca problemów nie widać - Zdjęcie główne

ŁKS Łódź i defensywa. Końca problemów nie widać

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportŁódzki Klub Sportowy po fatalnym spotkaniu przeciwko GKS-owi Tychy stara się wzmocnić formacje obronną. Wojciech Stawowy zdradził na konferencji poprzedzającej sobotnie starcie przy al. Unii w Łodzi, że drużyna dużo czasu poświęciła na doskonalenie gry obronnej, ale efektów na razie nie widzieliśmy.  
reklama

ŁKS Łódź znów łatwo tracił gole
Podopieczni trenera Wojciecha Stawowego rozegrali bardzo słabe zawody w pierwszym ligowym spotkaniu w 2021 roku. Łódzki Klub Sportowy uległ na swoim obiekcie GKS-owi Tychy wysoko, bo aż 0:3. Przy każdym straconym golu gołym okiem widać było niefrasobliwość całego zespołu w grze defensywnej. 

!reklama!

Pierwszą bramkę łodzianie stracili po dalekim wrzucie z autu graczy prowadzonych przez Artura Derbina i zamieszaniu w polu karnym, które wykorzystał Bartosz Biel. Kolejny gol to brak jakiegokolwiek ataku na Bartosza Szeligę, który zupełnie niekryty wbiegł sobie z piłką w pole karne, miał czas, aby przymierzyć i posłać dokładne uderzenie w dolny róg bramki Arkadiusza Malarza. 2 minuty później znów nie popisali się gracze formacji obronnej, którzy mając piłkę na nodze nie potrafili zażegnać niebezpieczeństwa, które na raty wykorzystali goście. 

reklama

ŁKS Łódź dużo pracował nad poprawą gry w defensywie
Wojciech Stawowy na konferencji przed meczem z tyszanami zarzekał się, że w klubie podczas przerwy zimowej poświęcono dużo czasu nad poprawą gry obronnej. Na razie efektów nie widać. ŁKS dodając do tego końcówkę poprzedniej rundy, w sześciu ostatnich meczach ligowych stracił aż 16 bramek! 

- Pracowaliśmy nad grą obronną naszego zespołu, bo ten element kulał. W wielu wywiadach powtarzałem, że w poprzednim okresie przygotowawczym te proporcje troszeczkę były zachwiane na korzyść gry ofensywnej. Duży akcent położyliśmy teraz na grę defensywną całego zespołu i mam nadzieję, że będzie przynosić to efekt - mówił szkoleniowiec ŁKS-u

reklama

Teraz trochę wygląda to tak, jakby Ełkaesiacy faktycznie zaczęli pracować bardziej nad grą w destrukcji i nie poświęcają już tyle czasu na sprawdzanie wariantów ofensywnych. Niestety poszło to trochę w złą stronę. Łodzianie strzelają mniej bramek, niż strzelali, ale tracą wciąż tyle samo.

Nowe twarze w linii obronu ŁKS-u Łódź
Aby wzmocnić linię obrony, do drużyny sprowadzony został m.in. Adam Marciniak. Doświadczonego obrońcy zdecydowanie zabrakło w sobotnim starciu. Być może, kiedy wychowanek ŁKS-u tylko będzie gotowy do gry, obrona łodzian będzie wyglądała lepiej. Od wtorku z pierwszą drużyną trenuje także Oskar Koprowski. Może obecność na treningach zawodnika, który w marcu skończy 22 lata okaże się impulsem do lepszej gry pozostałych defensorów. 

reklama

Kibicom Łódzkiego Klubu Sportowego pozostaje mieć nadzieje, że łodzianie poprawią znacząco swoją grę w obronie, bo bez tego ciężko będzie myśleć o awansie, który przecież jest teraz najważniejszym i jedynym celem. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama