reklama
reklama

ŁKS Łódź wiceliderem! Cenne zwycięstwo okupione groźną kontuzją 

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Michał Pietrzak

ŁKS Łódź wiceliderem! Cenne zwycięstwo okupione groźną kontuzją  - Zdjęcie główne

ŁKS Łódź wywozi zasłużony komplet punktów z Rzeszowa | foto Michał Pietrzak

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Łódzki Klub Sportowy po niemrawej pierwszej połowie zdobył dwie bramki w drugiej części gry i ze stolicy Podkarpacia wraca z kompletem punktów. Podopieczni Kazimierza Moskala zostali wiceliderem Fortuna 1 Ligi, ale okupili to poważnie wyglądającą kontuzją Mieszko Lorenca. Zawodnik ŁKS-u został zniesiony z boiska na noszach jeszcze w pierwszej połowie.
reklama

Resovia Rzeszów - ŁKS Łódź. Jak padały gole?

0:1 (62’) - Ładna akcja zespołowa Ełakesiaków. Balongo zagrał do Janczukowicza, ten odegrał do Balongo, który z kolei do akcji zaprosił Pirulo. Hiszpan był tym, który zdecydował się na strzał, ale jego próba została zablokowana. Szczęśliwie futbolówka trafiła jednak pod nogi Janczukowicza, który umieścił ją w siatce.

0:2 (75’) - Pirulo ściął z prawej strony z piłką do środka, zagrał do Oskara Koprowskiego. Rezerwowy ŁKS-u rozrzucił akcję do Trąbki, ten zacentrował w pole karne, gdzie akcję zamykał Szeliga. Futbolówki nie zdołał sięgnąć Balongo, ale koncentracje zachował Pirulo i to on nabiegł na piłkę i podwyższył prowadzenie swojego zespołu. 

0:3 (90+6') - W samej końcówce meczu powracający do składu ŁKS-u po długiej absencji, Stipe Jurić zostaje faulowany w polu karnym przez Rafała Mikulca. Piłkę pod pachę wziął Pirulo, by chwile później skompletować dublet i ustalić wynik meczu w Rzeszowie. 

Resovia Rzeszów - ŁKS Łódź. Pozostałe sytuacje

17’ - Nelson Balongo wyciągnął się jak struna i zaatakował futbolówkę „szczupakiem”. Golkiper Resovii w świetnym stylu obronił jednak strzał napastnika ŁKS-u.

71’ - Przed szansą znów stanął Balongo, ale będąc w polu bramkowym Resovii, napastnik ŁKS-u nie trafił w piłkę. 

77’ - Na bramkę połasił się także Okhronchuk, ale Ukrainiec po tym jak przejął piłkę w okolicy środka pola, podciągnął akcję pod bramkę Resovii i uderzył w stronę Pindrocha. Okazja niezła, ale piłka nie znalazła drogi do bramki. 

Resovia Rzeszów 0:3 ŁKS Łódź
0:1 - Piotr Janczukowicz 62'
0:2 - Pirulo 75'
0:3 - Pirulo 90+6' (k.)

Resovia: Pindroch - Mikulec, Hoogenhout, Bondarenko, Adamski - Bąk (Mikrut 65’), Wasiluk, Vieira (Kwiecień 65’), Mróz, Antonik (Morys 79’) - Górski (Wojciechowski 71’)

ŁKS: Bobek - Dankowski, Monsalve, Marciniak, Tutyskinas - Okhronchuk, Lorenc (Pirulo 33’), Nowacki (Koprowski 69’) - Trąbka, Janczukowicz (Szeliga 69’), Balongo (Jurić 88’)

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama