reklama
reklama

ŁKS Łódź wygrywa arcyważny mecz! Tego było trzeba kibicom

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Piłkarze Łódzkiego Klubu Sportowego odpowiedzieli na ostatnie problemy wokół klubu najlepiej jak mogli. Podopieczni Kibu Vicuñy cierpieli, walczyli, ale wszystko zakończyło się dla nich szczęśliwie. Łodzianie pokazali charakter i w spotkaniu z Arką Gdynia zdobyli upragniony komplet punktów. ŁKS po zwycięstwie przesunął się na 7. miejsce w ligowej tabeli.
reklama

ŁKS Łódź - Arka Gdynia. Jak padł gol?

1:0 (35’) - Bardzo ładna i spokojna akcja ŁKS-u w ataku pozycyjnym. Piłkę pod polem karnym rywali odebrał Maciej Radaszkiewicz, który perfekcyjnie przymierzył i pokonał Daniela Kajzera. Ważny gol w tej naprawdę trudnej połowie dla gospodarzy. 

ŁKS Łódź - Arka Gdynia. Pozostałe okazje

15’ - Arka stara się udokumentować swoją przewagę, ale Artur Siemaszko nie trafił w bramkę głową po dośrodkowaniu Olafa Kobackiego. 

25’ - Znów ŁKS-owi dał się we znaki Artur Siemaszko. Gracz przyjezdnych oddał groźny strzał, ale szczęśliwie interweniował Marek Kozioł.

40’ - Tylko jęk zawodu na trybunach. Łodzianie po konsultacji arbitra głównej z VAR-em otrzymali rzut karny, który mógł uspokoić sytuację biało-czerwono-białych, ale Antonio Dominguez z 11. metra trafił tylko obramowanie bramki Kajzera.

55’ - Niefrasobliwe zachowanie ŁKS-u w środku pola, z którego skorzystała Arka. Gdynianie wypuścili na czystą pozycję Macieja Rosołka, który razem z Fabianem Hiszpańskim wychodzili dwóch na jednego. Ten drugi na szczęście dla łodzian przerzucił piłkę nad poprzeczką w stuprocentowej sytuacji. 

72’ - Ricardinho dobrze przyjął piłkę i uwolnił się spod opieki Kasperkiewicza. Brazylijczyk znalazł sobie trochę miejsca do oddania strzału, ale jego próba poszybowała nad poprzeczką. 

74’ - ŁKS musiał bronić wyniku w osłabieniu. Maciej Rosołek uciekł Ełkaesiakom i faulem ratował się Maciej Dąbrowski. Stoper ŁKS-u obejrzał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić plac gry.

81’ - Bardzo groźne chwilę w polu karnym ŁKS-u. Najpierw gdynianie oddali bardzo groźny strzał, który z trudem odbił Kozioł, a kilkanaście sekund później Kasperkiewicz podał płasko do Stępnia, a ten z 6. metrów trafił w poprzeczkę bramki ŁKS-u

90+2’ - Hubert Adamczyk wpadł w pole karne i huknął przy bliższym słupku Marka Kozioła, ale golkiper ŁKS-u zdołał wybić piłkę na rzut rożny. 

90+4 - Kolejna groźna sytuacja dla Arki. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego do piłki najwyżej wyskoczył Karol Czubak, ale były napastnik Widzewa chybił z bliskiej odległości. 

ŁKS Łódź - Arka Gdynia. Bohater meczu

Maciej Radaszkiewicz - Nie sposób nie wyróżnić tutaj zawodnika, który został kilka tygodni temu przeniesiony z drugiej drużyny w obliczu plagi kontuzji w zespole. Od tamtego czasu napastnik ŁKS-u regularnie udowadnia, że zasłużył na to miejsce. Dzisiaj 24-latek świetnie się zachował i w 35. minucie zdobył bramkę, która poprawiła nastroje wszystkich ludzi związanych z klubem.


ŁKS Łódź - Arka Gdynia 1:0 (1:0)

1:0 - Maciej Radaszkiewicz 35’

 

ŁKS: Kozioł - Bąkowicz (Szeliga 86’), Koprowski, Dąbrowski, Klimczak - Rozwandowicz, Wolski (Ricardinho 46;), Rygaard (Tosik 71’), Domínguez (Monsalve 76’), Pirulo - Radaszkiewicz (Kelechukwu 85’)

Arka: Kajzer - Kasperkiewicz, Marcjanik, Dobrotka, Bednarski (Da Silva 63’) - Milewski, Adamczyk, Kobacki, Hiszpański (Stępień 75’)- Rosołek, Siemaszko (Czubak 63’)

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama