GKS Katowice - ŁKS Łódź. Jak padały gole?
0:1 (3’) - Już w pierwszej akcji ofensywnej Ełkaesiaków oglądaliśmy bramkę. ŁKS pięknie skontrował GKS. Strzał z prawej strony pola karnego oddawał Bartosz Szeliga. Kukulski poradził sobie z jego uderzeniem, ale przy dobitce Mateusza Kowalczyka był bezradny.0:2 (33’) - Równo pół godziny po pierwszym golu, piłka w siatce GKS-u zatrzepotała po raz drugi. Okhronchuk długim podaniem wypuścił w bój Stipe Jurica, a Bośniak, który od połowy boiska pędził sam na sam z Kukulskim, położył bramkarza gości i umieścił piłkę w bramce. Sytuacje starał się ratować Jaroszek, ale nie zdążył wyręczyć własnego bramkarza.
0:3 (39’) - ŁKS w pierwszej połowie bawił się z GKS-em. Tym razem bardzo precyzyjnym dośrodkowaniem z lewej strony popisał się Michał Trąbka, a skuteczną główką akcje zakończył Bartosz Szeliga.
0:4 (45+1’) - Bawi się ŁKS, bawi się Okhronchuk. Ukrainiec popisał się kolejnym świetnym podaniem. Defensywny pomocnik zewnętrzną częścią stopy zaprosił do gry Juricia, a napastnik z Bałkanów spokojnie, ładnie, technicznie posłał futbolówkę obok bramkarza GKS-u.
0:5 (52’) - Bezpańską piłkę na środku boiska przejął Michał Trąbka. Pomocnik ŁKS-u niespecjalnie atakowany podprowadził piłkę w pole karne GKS-u i mierzonym uderzeniem w długi róg pokonał Kukulskiego.
1:5 (60’) - Nie udało się ŁKS-owi zachować czystego konta. Nie popisał się w tej akcji Aleksander Bobek, który zupełnie nieprzekonany wychodził do dośrodkowania Adriana Błąda. Opieszałość golkipera z Łodzi wykorzystał Jakub Arak, umieszczając piłkę w siatce.
GKS Katowice - ŁKS Łódź. Pozostałe sytuacje
6’ - Szybko mógł wyrównać GKS Katowice. Kościelniak z pierwszej piłki uderzał na bramkę Aleksandra Bobka, ale przeszkodził mu… jego kolega z drużyny, który stanął na linii strzału. Niewiele jednak brakowało, żeby pika po rykoszecie wpadła do bramki, całkowicie zmylając golkipera ŁKS-u.43’ - GKS Katowice w końcu zagroził bramce ŁKS-u. Katowiczanie na raty starali się strzelać w kierunku Aleksandra Bobka, ale za każdym razem byli skutecznie blokowani. Trzeba im jednak oddać, że zagotowało się w łódzkim polu karnym.
64’ - GKS zyskał trochę wiatru w żagle. Kościelniak kąśliwie uderzał na bramkę ŁKS-u, ale w pełni zrehabilitował się Aleksander Bobek, który świetnie sparował piłkę na rzut rożny.
81’ - GKS ładnie teraz rozklepał obronę ŁKS-u. Piłki nie sięgnął Tutyškinas i sytuację musiał ratować Bobek. Łodzianie mieli szczęście, bo tę sytuację można było zdecydowanie lepiej zakończyć.
87’ - Piłka odbiła się od nogi Nacho Monsalve, dzięki czemu przed stuprocentową sytuacją stanął Jakub Arak. Napastnik GKS-u szczupakiem zaatakował piłkę, ale trafił wprost w Bobka.
GKS Katowice 1:5 ŁKS Łódź
0:1 - Mateusz Kowalczyk 3'
0:2 - Stipe Jurić 33'
0:3 - Bartosz Szeliga 39'
0:4 - Stipe Jurić 45+1'
0:5 - Michał Trąbka 52'
1:5 - Jakub Arak 60'
GKS: Kukulski - Wasielewski (Wojciechowski 64'), Jędrych, Jaroszek - Janiszewski (Kołodziejski 46’), Figiel (Dudziński 60'), Arak, Rogala, Kościelniak, Urynowicz (Repka 46’) - Bród (Błąd 46’)
ŁKS: Bobek - Dankowski (Wszołek 85’), Monsalve, Marciniak, Tutyskinas - Okhronchuk (Kuźma 79’), Nowacki (Kort 66’), Kowalczyk - Trąbka, Szeliga (Janczukowicz 66’) - Jurić (Kelechukwu 79’)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.