Nowi dostali szansę w ŁKS-ie
ŁKS Łódź powrócił do rywalizacji w Betclic 1. Lidze meczem z Górnikiem Łęczna. Podopieczni Jakuba Dziółki mieli bardzo złą końcówkę rundy jesiennej. Żeby zobrazować skalę złej formy ŁKS-u, wystarczy tylko wspomnieć, że ostatnie zwycięstwo na zapleczu ekstraklasy łodzianie odnieśli 26 października (wygrana 4:2 ze Stalą Rzeszów).Drużna została jednak wzmocniona zimą pięcioma nowymi zawodnikami. Do drużyny przyszli Kōki Hinokio, Kacper Terlecki, Gustaf Norlin, Sebastian Rudol i Marko Mrvaljević. W pierwszym składzie na spotkanie w Łęcznej znalezło się dwóch z nich. Mowa o Hinokio i Rudolu.
Marko Mrvaljević dał ŁKS-owi remis!
Spotkanie w Łęcznej zaczęło się świetnie dla ŁKS-u. Już w 8. minucie fatalny błąd Brody wykorzystał Antoni Młynarczyk, który przejął piłkę pod polem karnym Górnika i precyzyjnym strzałem pokonał Pindrocha.Później inicjatywę przejęli gospodarze, którzy długo rozgrywali piłkę i uśpili trochę czujność defensywy ŁKS-u. Wykorzystał to w 23. minucie Damian Warchoł, który najwyżej wyskoczył w polu karnym ŁKS-u i głową skierował piłkę podaną mu przez Bednarczyka.
Górnik Łęczna 2:2 ŁKS Łódź
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.