reklama
reklama

Mecz Widzewa kontra Stal Mielec w Wielką Sobotę. Jak im poszło?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Łódzki Sport, Marcin Bryja

Mecz Widzewa kontra Stal Mielec w Wielką Sobotę. Jak im poszło? - Zdjęcie główne

Mecz Widzewa kontra Stal Mielec w Wielką Sobotę. Jak im poszło? | foto Łódzki Sport, Marcin Bryja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport W Wielką Sobotę odbył się mecz piłki nożnej rozegrany pomiędzy Łodzią Widzewem a Stalą Mielcem. Jak poradzili sobie łodzianie?
reklama

Trzecia kolejna porażka z rzędu Widzewa w Sercu Łodzi. Tym razem ze Stalą Mielec, która wcześniej nie wygrała dziesięciu kolejnych spotkań. 

Tradycyjnie były zmiany w składzie Widzewa, bo wrócił Patryk Stępiński, a wypadł Mateusz Żyro. W drugiej linii mieliśmy dwóch starych wahadłowych: Mato Milosa i Andrejsa Ciganiksa, a w ataku po prawej stronie Jakuba Sypka, który w jedenastce wyszedł dopiero po raz drugi w tym sezonie.

W 12. minucie Sypek miał naprawdę świetną okazję, ale bramkarz odbił jego strzał na rzut rożny. Kilka minut później w słupek bramki Stali trafił Bartłomiej Pawłowski. Widzew miał w pierwszym kwadransie dwie bardzo dobre okazje, ale to jednak goście wyszli w tym czasie na prowadzenie. Po prawej stronie nikt nie przypilnował Marcina Flisa, który wstrzelił piłkę w pole karne, a Bartłomiej Ciepiela idealnie dołożył stopę i trafił w okienko bramki Widzewa.

To był fatalny początek dla łodzian, który przecież w tym sezonie nie wygrał meczu, w którym pierwszy tracił gola. To nie wróżyło najlepiej. Do tego mamy w pamięci statystyki: Widzew po raz ostatni zdobył bramkę przed przerwą 21 października (w meczu z Miedzią Legnica), a w ostatnich ośmiu spotkaniach gole strzelał tylko po 65. minucie. Trudno było być optymistą. Do przerwy Widzewowi nic się już właściwie nie udało. Nie było strzałów i okazji. Wszystkie dośrodkowania wahadłowych były złe, żadne nie trafiło do Jordiego Sancheza, a nawet w pobliże Hiszpana. Tempo gry było wolne, podania po ziemi niecelne, pojedynki jeden na jeden nieudane. 

Cały artykuł na: Łódzki Sport

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama