Prezydent Hanna Zdanowska nie wydała zgody na organizację imprezy masowej na obiekcie przy al. Unii Lubelskiej 2. Głównym powodem takiej decyzji prezydent Łodzi była negatywna opinia policji, o której pisaliśmy TUTAJ.
I co teraz? Za każdym razem Policja będzie wskazywać nowe uchybienia i dawać negatywną opinię? ???? Ja to widzę w ten sposób: @LKS_Lodz odwołuje się od decyzji, MAKiS robi swoje i w piątek widzimy się przy al. Unii 2. Nie ma innej opcji. ????
— Paweł Bliźniuk (@PawelBlizniuk) 13 lipca 2019
Uchybień jest jednak na tyle dużo, że na tydzień przed pierwszym meczem w PKO Ekstraklasie ŁKS nie może być pewien uzyskania pozwolenia na wpuszczenie więcej niż 999 osób na mecz z Lechią. To duży problem dla klubu, bowiem karnety na sezon 2019/2020 wykupiło prawie 4 000 osób.
W poniedziałek ŁKS planuje złożyć odwołanie od decyzji Hanny Zdanowskiej. Jak informuje Krzysztof Wroński z Biura Prasowego Łódzkiego Klubu Sportowego, pracownicy MAKiS-u od piątku pracują nad poprawą bezpieczeństwa na obiekcie tak, aby mecz z Lechią mógł obejrzeć komplet publiczności.
W poniedziałek ŁKS złoży odwołanie od decyzji zabraniającej organizacji imprez masowych na obiekcie przy al. Unii Lubelskiej 2. MAKiS pracuje już nad uchybieniami, które wskazała policja. Nie ma innej opcji jak rozegranie meczu z Lechią Gdańsk przy komplecie publiczności.
— Krzysztof Wroński (@krzysiekwronski) 12 lipca 2019
Poniedziałek będzie zatem bardzo ważnym dniem, bowiem wówczas ma zapaść także decyzja w sprawie wykonawcy infrastruktury niezbędnej do prawidłowego działania podgrzewanej murawy. Więcej o tym TUTAJ.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.