Pierwszy transfer Widzewa potwierdzony. Trener Dobi sięga po swojego byłego podopiecznego

22-letni środkowy pomocnik podpisał z Czerwono-Biało-Czerwonymi dwuletni kontrakt. Patryk Mucha dołączył do Widzewa z Zagłębia Lubin.

!reklama!

Ofensywnie usposobiony gracz występował jednak przez ostatni sezon w Górniku Polkowice na wypożyczeniu, zaliczając w tym czasie 27 spotkań i strzelając dwa gole w drugoligowych rozgrywkach.

Co ciekawe, nowy nabytek łodzian strzelił bramkę Widzewowi w wiosennym starciu polkowiczan z zawodnikami z al. Piłsudskiego 138. Czterokrotny mistrz Polski przegrał wtedy 3:4, a w tej rywalizacji Rafał Wolsztyński ustrzelił hat-tricka. Patryk Mucha wpisał się na listę strzelców w 23. minucie zdobywając bramkę dla Górnika na 3:1. 22-latek z bliskiej odległości pokonał Wojciecha Pawłowskiego przy jedynie bezradnie przyglądającej się całej akcji defensywie łodzian. Poniżej można obejrzeć to trafienie wyjątkowej urody:

Były gracz ekipy z Polkowic wcześniej reprezentował barwy wspomnianego Zagłębia Lubin, jednak grał głównie w rezerwach. 22-latek zdołał też zaliczyć dwa spotkania w barwach Miedziowych w PKO Ekstraklasie. Najpierw Mucha zadebiutował na najwyższym szczeblu w sezonie 2016/17 w meczu ze Śląskiem Wrocław, wchodząc na plac gry w samej końcówce. 13 kwietnia 2019 roku nowy pomocnik Widzewa pojawił się na murawie w pojedynku Zagłębia z Wisłą Kraków. Ofensywny gracz spędził praktycznie w ekipie ekstraklasowicza całą swoją dotychczasową karierę.

Wydaje się, że Patryk Mucha z miejsca stanie się podstawowym graczem w talii trenera Enkeleida Dobiego. 22-latek tworzył w Górniku Polkowice duet środkowych pomocników z Kamilem Wacławczykiem i w większości spotkań zbierał bardzo pozytywne oceny. Nowy nabytek łodzian trafił do siatki rywali również w jesiennym pojedynku ze spadkowiczem – Gryfem Wejherowo, strzelając bramkę na 4:0. Duże znaczenie, może mieć również fakt znajomości tego zawodnika z trenerem Enkeleidem Dobim. Dzięki temu, albański szkoleniowiec zrezygnował zapewne z testów sportowych 22-latka, bowiem wiedział na co go stać i miał świadomość jakimi umiejętnościami dysponuje Mucha.

- Bardzo się cieszę, że zostałem zawodnikiem tak wielkiego klubu, jak Widzew Łódź. Mam nadzieję, że czeka mnie tu dobry czas. Trzy lata temu zadebiutowałem w ekstraklasie w Zagłębiu Lubin, a rok temu trafiłem na wypożyczenie do Górnika, by ograć się na poziomie centralnym. Moim celem jest, by krok po kroku zdobywać doświadczenie i wrócić do ekstraklasy. Mam nadzieję, że z Widzewem uda się to zrealizować. Znam się z trenerem Dobim, u którego miałem okazję pracować i wypełniać postawione przez niego zadania. Nie ukrywam, że duże wrażenie robią na mnie kibice Widzewa, szczególnie podczas wyjazdowego spotkania, które rozegrałem w Łodzi jesienią - powiedział Patryk Mucha w rozmowie z widzew.com tuż po podpisaniu umowy. 

Niebawem Widzew powinien potwierdzić kolejny transfer. Do łódzkiej ekipy ma dołączyć Merveille Fundambu, który od zeszłej środy przebywa na testach. Wydaje się, że dzięki transferom dwóch środkowych pomocników, nikt nie będzie płakał przy al. Piłsudskiego po Adamie Radwańskim, który prawdopodobnie lada dzień opuści Czerwono-Biało-Czerwonych. Jak informuje portal widzew24.pl w ciągu najbliższych kilku dni do Widzewa powinno dołączyć jeszcze minimum trzech nowych piłkarzy. W Łodzi czekają na bramkarza, stopera oraz prawego obrońcę.