reklama
reklama

Rzuty karne do poprawy! Trener Moskal zapowiada dodatkowy trening „jedenastek”

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Rzuty karne do poprawy! Trener Moskal zapowiada dodatkowy trening „jedenastek” - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Już w najbliższy wtorek, podopieczni trenera Kazimierza Moskala zmierzą się z Górnikiem Zabrze w ramach 1/16 Totolotek Pucharu Polski. Łodzianie mają zamiar przed tym spotkaniem pracować nad poprawą elementu gry, który nie idzie im zbyt dobrze w bieżącym sezonie.
reklama

W sobotę ŁKS zmierzył się na własnym obiekcie z Rakowem Częstochowa. Łodzianie wygrali 2:0, ale rozmiary zwycięstwa mogły być jeszcze większe, gdyby rzut karny wykorzystał Łukasz Sekulski. Napastnik podszedł do piłki, po tym jak przewinienie zostało odgwizdane właśnie na nim. Niestety, uderzył źle i golkiper gości pewnie obronił.

To nie jedyny rzut karny, który ełkaesiacy nie wykorzystali w tym sezonie. W sierpniu, podczas starcia z Mistrzem Polski, łodzianie mogli wyjść na prowadzenie, ale strzał Maksymiliana Rozwandowicza został obroniony. Ostatecznie to Piast Gliwice wygrał 1:0.

Łodzianie zdołali także dwie jedenastki wykorzystać. Co ciekawe zrobił to i Łukasz Sekulski i Maksymilian Rozwandowicz. Napastnik wyprowadził swój zespół na prowadzenie w sierpniu podczas pojedynku z Legią Warszawa. 28-latek dał ŁKS-owi prowadzenie na 2:1, ostatecznie wygrali jednak przyjezdni – 3:2. Z kolei podstawowy stoper w łódzkiej ekipie pokonał bramkarza Cracovii Kraków w 2. kolejce. 25-latek zdobył wtedy bramkę na 2:0, ostatecznie spotkanie wygrali ełkaesiacy 2:1.

Po co przytaczam powyższą statystykę? Już we wtorek Rycerze Wiosny będą grali z Górnikiem Zabrze. Ciężko przewidzieć jaki może paść wynik, bowiem rozgrywki pucharowe rządzą się swoimi prawami. Trzeba jednak być przygotowanym na to, że często po upłynięciu regulaminowego czasu gry i dogrywki, nadal nie ma rozstrzygnięcia. Wtedy przychodzi czas na konkurs rzutów karnych.

Patrząc na to, że ŁKS wykorzystał tylko dwa z czterech podyktowanych rzutów karnych – jest o co się martwić. Jakie lekarstwo ma na ten fakt szkoleniowiec łódzkiej ekipy?

- Nie mam jeszcze pojęcia kto będzie strzelał karnego w kolejnym meczu. Na pewno będziemy ćwiczyć rzuty karne przed pucharowym meczem z Górnikiem Zabrze – skomentował trener Kazimierz Moskal.

Oby jednak nie doszło do konkursu rzutów karnych, bowiem często jest to swoista loteria. Lepiej dla widowiska,  aby spotkanie zakończyło się wysoką wygraną ŁKS-u w regulaminowym czasie gry.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama