W drugiej połowie spotkania Fortuna 1 Ligi pomiędzy GKS-em Jastrzębie a Widzewem Łódź doszło do fatalnej pomyłki arbitrów.
!reklama!
W 46. minucie meczu Krystian Nowak wpakował piłkę do bramki, ale sędzia odgwizdał spalonego.
W tej sytuacji błąd popełniła jednak sędzia asystent tego spotkania, która dopatrzyła się spalonego i po jej sygnalizacji arbiter niesłusznie nie uznał gola.
Telewizyjne powtórki pokazały, że o spalonym w tej sytuacji nie mogło być mowy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.