reklama
reklama

Wciąż niepokonani! ŁKS wygrywa w Bełchatowie z GKS-em [RELACJA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Wciąż niepokonani! ŁKS wygrywa w Bełchatowie z GKS-em [RELACJA] - Zdjęcie główne

Wciąż niepokonani! ŁKS wygrywa w Bełchatowie z GKS-em

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Podopieczni chociaż przegrywali 0:1, to zdołali odwrócić losy meczu jeszcze w pierwszej połowie i po bramkach Sekulskiego i Pirulo, który dołożył kolejne dwa trafienia na swoim koncie, ŁKS wygrywa w derbach Województwa Łódzkiego 3:1. 
reklama

Mecz z udziałem podopiecznych Wojciecha Stawowego zaczął się bardzo zaskakująco. Już w 10 minucie na prowadzenie gospodarzy wyprowadził 21-letni Patryk Makuch. Napastnk „Brunatnych” został nabity piłką przez Macieja Dąbrowskiego, a ta wpadła do siatki obok zupełnie zdezorientowanego Arkadiusza Malarza.

!reklama!

Łodzianie odpowiedzieli bardzo szybko i konkretnie. 6 minut później do wyrównania doprowadził świetnie dysponowany w ostatnich dniach Łukasz Sekulski. Tym razem miał jednak trochę szczęścia, bowiem Piotr Gryszkiewicz próbował dośrodkowywać prawdopodobnie do Macieja Wolskiego, ale piłka zmieniła tor lotu po rykoszecie właśnie od Sekulskiego, dzięki któremu ŁKS mógł cieszyć się z remisu.

W 27 minucie Łódzki Klub Sportowy już prowadził. Do siatki rywali piłkę wpakował niezawodny Pirulo, który wepchnął futbolówkę do własnej siatki po akcji dobrze dysponowanego Gryszkiewicza. Łodzianie w tym przypadku również mieli szczęścię, bowiem piłka posłana przez Piotra Gryszkiewicza powinna być wybita przez defonsorów gospodarzy. Obrońcy GKS-u popełnili jednak błąd, który skutkował utratą drugiego gola.

Tuż przed przerwą piłkarze prowadzeni przez Wojciecha Stawowego strzelili bramkę numer trzy i można powiedzieć, że tym golem do szatni zamknęli to spotkanie.  Drugiego gola w derbach Wojwództwa Łódzkiego zdobył hiszpański pomocnik, Pirulo.

W drugiej części meczu na boisku nie działo się za wiele, aż do 66 minuty, kiedy sędzia podyktował rzut karny dla GKS-u Bełchatów po zagraniu ręką jednego z zawodników ŁKS-u. Do piłki podszedł Gancarczyk i… fatalnie spudłował. Malarz rzucił się w inną stronę, ale zawodnik gospodarzy przeniósł futbolówkę wysoko nad poprzeczką. Wciąż ŁKS prowadził różnicą dwóch bramek.

Generalnie druga odsłona nie przysporzyła fanom zbyt wielu emocji. Za wyjątkiem rzutu karnego, GKS Bełchatów nie potrafił zagrozić bramce Arkadiusza Malarza. Łodzianie w pełni kontrolowali boiskowe wydarzenia. Wyjątkiem mogą być ostatnie minuty, w których pare razy temperatura w polu karnym ŁKS-u wzrosła, ale nie było to żadne 100% sytuacje dla piłkarzy Marcina Węglewskiego.

Podopieczni Wojciecha Stawowego wygrali zasłużenie szósty mecz z rzędu i pozostają niepokonani w tym sezonie Fortuna 1 Ligi. Rycerze Wiosny nie stracili jeszcze chociażby jednego punktu i rozsiadają się w fotelu lidera rozgrywek.

ŁKS: Malarz – Wolski, Dąbrowski, Sobociński, Klimczak (Dankowski 61’) – Rozwandowicz, Pirulo (Kelly 86’), Gryszkiewicz (Sajdak 61’), Dominguez (Nawotka 70’), Trąbka – Sekulski (Corral 61’)
GKS: Lenarcik – Szymorek, Michalski, Pawlik (Zdybowicz 74’), Najemski, Ejzenchart (Łapiński 46’), Sierczyński – Hilbrycht (Winsztal 46’), Gancarczyk, Wroński (Flaszka 62’) – Makuch

GKS Bełchatów – ŁKS Łódź 1:3 (1:3)
1:0 – Patryk Makuch 10’
1:1 – Łukasz Sekulski 16’
1:2 – Pirulo 27’
1:3 – Pirulo 44’

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama