Klub z Mazowsza nie jest w najlepszej sytuacji przed spotkaniem z łódzkim rywalem. Aktualnie Pogoń zajmuje 11. miejsce w tabeli ze stratą 9 punktów do liderującej trójki (Górnik, Widzew, Resovia), a po przegraniu dwóch ostatnich spotkań z ławką trenerską pożegnał się trener Kamil Socha. Na stadionie przy Piłsudskiego drużynę poprowadzi Daniel Purzycki, który… jest również dyrektorem wykonawczym siedleckiego klubu. Nowy trener Pogoni posiada jednak trenerskie doświadczenie, gdyż w sezonie 13/14 wprowadził ten klub do I ligi, a w kolejnym sezonie zdołał go tam utrzymać (choć dopiero po barażach).
W obecnych rozgrywkach siedlczanie uzbierali łącznie 15 punktów po 4 zwycięstwach, 3 remisach i 5 porażkach. Ostanie dwie przegrane i zmiana na stanowisku trenera nie oznaczają jednak, że Czerwono-Biało-Czerwonych czeka w Łodzi łatwy mecz, na co zwrócił uwagę również trener łódzkiego zespołu, Marcin Kaczmarek.
- Każda drużyna, która przyjeżdża do Łodzi jest mocno zmobilizowana i często bywa nawet tak, że później przegrywa swoje mecze. Pogoń to nie jest zespół, który gra bardzo prostą piłkę, ale próbuje budować swoje ataki. Na pewno rywale nie są zadowoleni ze swojej dotychczasowej postawy, bo końcówkę poprzedniego sezonu mieli bardzo dobrą – zauważa szkoleniowiec Widzewa.
O wynik sobotniego spotkania, bez patrzenia na problemy rywala, trener łodzian się nie martwi, lecz stawia przy tym pewien warunek.
- Tak naprawdę wszystko zależy od naszej dyspozycji. Jeśli będziemy w stanie narzucić swoje warunki gry, to będę spokojny o wynik – stwierdził Marcin Kaczmarek.
Trudno nie zgodzić się z tym stwierdzeniem, bo jeśli łodzianie przejmują inicjatywę w meczu to potrafią ją wykorzystać pod bramką rywala. Mimo że Widzew nie strzela dużo bramek w przeliczeniu na mecz, to prawie zawsze strzela przynajmniej jedną (wyjątkiem jest porażka 0:1 ze Skrą w Częstochowie).
Przy aktualnej dyspozycji łodzian możemy założyć, że również w sobotę uda im się zdobyć przynajmniej jedną bramkę, a najważniejsze, by po prostu zdobyli ich więcej niż rywal. Innego scenariusza nie przewidują kibice Widzewa, którzy mają szanse wypełnić cały stadion, gdyż nie pojawią się na nim sympatycy Pogoni. Siedlecki klub zbyt późno wystąpił o wejściówki dla swoich kibiców, a dodatkowo nie naprawiono jeszcze wszystkich zniszczeń poczynionych przez kiboli Śląska Wrocław. Czerwono-Biało-Czerwoni będą mieli w sobotę za sobą dosłownie cały stadion.
Jeśli chcecie być na bieżąco z wydarzeniami ze Stadionu Widzewa, zapraszamy do naszej Relacji Live z tego spotkania. Początek relacji tradycyjnie pół godziny przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Zapraszamy!
Widzew Łódź – Pogoń Siedlce
Sobota, 12 października, godzina 19:10
Stadion Miejski, al. Piłsudskiego 138, Łódź
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.