Szkolny Skills Challenge jest turniejem sprawnościowym dedykowanym dzieciom ze szkół podstawowych. Projekt organizowany jest przez Fundację Marcina Gortata wraz z Ministerstwem Sportu i Turystyki na terenie całego kraju.
!reklama!
Celem projektu jest zachęcenie uczniów do aktywniejszego uczestnictwa w podnoszeniu sprawności fizycznej, wzmocnienie pozycji wychowania fizycznego i sportu w hierarchii wartości środowiska szkolnego, oraz nauczenie młodych ludzi zdrowej sportowej rywalizacji.
- Podczas naszych wizyt pokazujemy dzieciom, że dzięki codziennej gimnastyce, uczęszczaniu na szkolne zajęcia sportowe, każde z nich rozwija się sportowo, co w przyszłości może potęgować osiąganie sukcesów i to nie tylko sportowych - mówił Paweł Stalmach z Fundacji Marcina Gortata „Mierz Wysoko”.
Przez ostatnie miesiące uczniowie czterdziestu szkół podstawowych zakwalifikowanych do udziału w projekcie, pokonywali na czas specjalnie przygotowany tor sprawnościowy, którego poszczególnymi elementami są zadania związane z dyscyplinami sportowymi najczęściej uprawianymi podczas zajęć wychowania fizycznego.
- Staramy się, żeby dzieciaki przedstawiły swoje umiejętności ogólnej sprawności. Często zdarza się tak, ze w eliminacjach szkolnych mamy wybitnych koszykarzy, siatkarzy albo piłkarzy, natomiast przy połączeniu tych wszystkich elementów nie sprawdzają się oni rewelacyjnie - podkreślił Paweł Stalmach.
W każdej ze szkół na podstawie uzyskanego czasu wyłanianych jest dwóch zwycięzców, jeden chłopiec i jedna dziewczynka. Na koniec projektu wyłoniona została finałowa grupa 5 dziewczynek i 5 chłopców (na podstawie czasów uzyskanych podczas szkolnych eliminacji), stanęli do rywalizacji w Ogólnopolskim Finale Szkolnego Skills Challenge „Mierz Wysoko”, który odbył się w Łodzi – rodzinnym mieście Marcina Gortata.
W hali szkoły przy ul. Rzgowskiej najlepsi okazali się Zuzanna Warnecka z Bełchatowa oraz Tomasz Filipek z Gdańska.
- Wśród chłopców wygrał reprezentant szkoły z Gdańska, jest on co prawda reprezentantem kadry Pomorza i gra w koszykówkę, ale świetnie poradził sobie także z piłką nożną. Okazało się, że jego wuefistą jest jego dziadek, pasjonujący się piłką ręczną. To jest system amerykański, z którego czerpiemy. W USA dzieciaki do ostatniej klasy szkoły średniej uprawiają kilka dyscyplin sportu. Tak było w przypadku m.in. Marcina Gortata, LeBrona Jamesa czy Allena Iversona – zakończył.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.