Do zajścia doszło w lipcu. Kobieta bez maseczki weszła do sklepu i mimo prośby o zakrycie nosa i ust ze strony obsługi sklepu, nie zareagowała. Po podejściu do kasy z zakupami, sprzedawczynie odmówiła obsłużenia jej.
!reklama!
Kobieta postanowiła zgłosić sprawę na policję w Suwałkach, ta wystosowała do sądu wniosek o ukaranie ekspedientki. Na podstawie Kodeksu wykroczeń sąd postanowił, że ekspedientka musi zapłacić grzywnę w wysokości stu złotych.
Wyrok sądu nie jest prawomocny, a sprzedawczyni zapowiedziała, że będzie odwoływać się od decyzji. Następna sprawa w Sądzie Rejonowym w Suwałkach odbędzie się 16 września.
Przypomnijmy, że choć nie wszyscy się do niego stosują, nakaz zakrywania nosa i ust w sklepach wciąż obowiązuje. Za nieprzestrzeganie tej zasady grozi mandat.
Źródło: PAP, TVN24
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.