Płatny zabójca przed łódzkim sądem. Zabijał w 1992 roku
Do obu zabójstw doszło w 1992 roku. Po raz pierwszy zabójca zaatakował w kwietniu
na ul. Wycieczkowej w Łodzi. Strzelał do jadącego z nim samochodem Olega S., trafił go dwa razy w plecy. Ranny próbował uciekać piechotą, jednak Wiktor I. oddał w jego stronę dwa kolejne strzały. Pozostali, którzy byli w aucie - łącznie ze sprawcą - uciekli.
Płatny zabójca przed łódzkim sądem. Zamieszana ośmiornica
Drugie zabójstwo miało miejsce w październiku na ul. Podgórnej. Zlecenie dotyczyło
Włodzimierza T. Zabójca poczekał, aż ofiara podejdzie do swojego samochodu, po czym strzelił do niej cztery razy. Sądził, że uśmiercił Włodzimierza T., ten jednak przeżył. Podczas przesłuchań zeznał, że zamach na niego zlecili wspólnicy w imporcie papierosów, którzy byli mu winni 700 tys. dolarów. W zleceniu mieli maczać palce członkowie gangu zwanego łódzką ośmiornicą.
Płatny zabójca przed łódzkim sądem. Zatrzymany w 1994 roku
Zabójca był ścigany przez Interpol za zbrodnie popełnione w całej Europie. Zatrzymano go w 1994 roku w Stanach Zjednoczonych. Na mocy ekstradycji został przewieziony do Niemiec, gdzie za dwa zabójstwa na tym terenie skazano go na
dożywotnie więzienie. Gdy był przesłuchiwany przez polskich śledczych, nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.
Pisaniem zajmuję się zawodowo od wielu lat. Lubię słuchać ciekawych historii o ciekawych osobach, w kręgu moich zainteresowań są też zagadnienia kryminalne i sądowe. Nie unikam tzw. ludzkich spraw, więc jeśli widzisz gdzieś nierówny chodnik lub denerwuje cię brak miejsc parkingowych na osiedlu – śmiało dawaj znać.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.