reklama
reklama

Bieg na orientację Łódź Park Tour. Zawodnicy mieli niezłą kondycję i refleks [zdjęcia]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźTo był kolejny z biegów na orientację Łódź Park Tour. W trzecim biegu zimowego cyklu organizatorzy z UKS Orientuś Łódź postawili na tereny miejskie.
reklama

Bieg na orientację w Łodzi. Tym razem Zarzew

Czym jest bieg na orientację? To dyscyplina sportu, w której zawodnik odnajduje, mając do dyspozycji mapę i kompas, punkty kontrolne ustawione w terenie. 

Swoją obecność na punktach potwierdza przy pomocy specjalnych kasowników na karcie startowej bądź za pomocą "chipa" - elektronicznego systemu. 

Kolejność "zaliczania" punktów kontrolnych jest obowiązkowa, natomiast wybór drogi pomiędzy nimi - to sprawa zawodnika, a zarazem istota biegu na orientację.

Jak podkreślają organizatorzy, tu nie wystarczy dobrze biegać, przede wszystkim trzeba czytać mapę i orientować ją w terenie. Potrzebna jest wyobraźnia, dzięki której zawodnik zobaczy na płaskiej mapie drogi, polanki czy budynki. Podczas czwartkowego biegania nie brakowało chętnych.

reklama

W styczniu zawodnicy biegali po stadionie Króla. W czwartek 9 lutego organizatorzy postawili na tereny miejskie na Zarzewie. Biegacze rywalizowali w czterech kategoriach: początkujący, zuchwali, profesjonaliści. Nie zabrakło też kategorii rodzinnej. Do pokonania mieli biegiem lub marszem trasę z punktami kontrolnymi. Można było brać udział w zawodach również z psiakami.

- Trasy autorstwa czterokrotnego medalisty Mistrzostw Europy w biegu na orientację, Krzysztofa Rzeńcę, poprowadzone były po parku Podolskim i dosyć szybkim osiedlu Zarzew,  z nieregularną zabudową. Trudność sprawić mogły zawodnikom wybór wariantów z wbiegiem między odpowiednie bloki. Uwagę musieli zwrócić także w parku, gdzie usytuowanych było sporo punktów kontrolnych a podbicie niewłaściwego mogło wiązać się z dyskwalifikacją lub stratą cennych sekund. Stopień trudności w zimowych biegach jest często wyższy, niż przy biegach rozgrywanych przy świetle dziennym - mówi kierownik Łódź Park Tour Beata Winczewska.

reklama

- Fakt, że zawody zaczynają się po zmroku, małe oświetlenie terenu przez lampy parkowe lub uliczne, bieg a do tego kontrola trasy i czytanie mapy powoduje, że nie każdy jest chętny do podjęcia takiego wyzwania. Wisienkę na torcie skali trudności podniosły warunki pogodowe, a raczej niska temperatura, dlatego tym bardziej cieszy nas, że pośród grona doświadczonych biegaczy, pojawiły się zupełnie nowe twarze - dodaje Beata Winczewska.

Kolejna rywalizacja jest planowana 9 marca w Parku Julianowskim.

Koniecznie zobaczcie naszą fotorelację z wydarzenia.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama