Na dzisiejszej konferencji prasowej w parku przy ulicy Żubardzkiej, szef sztabu Lewicy Robert Biedroń, lider listy łódzkiej Tomasz Trela oraz część kandydatów Lewicy do Sejmu, wspieranych przez prof. Niewiadomską - Cudak, kandydatkę na senatora w tegorocznych wyborach, wypowiadali się na temat obecnej polityki społecznej rządu.
Diagnoza przedstawiona przez, jak określił siebie i zebranych Robert Biedroń, trzy pokolenia lewicy, odnosiła się do kwestii mieszkalnictwa, edukacji i służby zdrowia. I wypada jednoznacznie negatywnie dla rządu.
Dla należących do PiSu wszystko, dla zwykłych ludzi – nic
Robert Biedroń ostro skrytykował politykę obecnego rządu, twierdząc, że z dobrobytu mogą w pełni korzystać tylko członkowie PiS.
- Kaczyński powiedział - sprawię, że nie będziecie musieli zmieniać pracy i brać kredytu. (…) I jeżeli dziś, w 2019 roku, ktoś nie musi brać kredytu i zmieniać pracy, to wystarczy, żeby miał legitymację partyjną PiS - powiedział szef sztabu Lewicy
Jednocześnie zwrócił on uwagę na fakt, że tylko 10 proc. dzieci w Polsce ma dostęp do żłobka.
Robert Biedroń wytykając rządzącej partii brak zainteresowania sprawami najmłodszych, wskazał jednocześnie, że transfery społeczne, które wprowadziło Prawo i Sprawiedliwość, są zjadane przez inflację. W ten sposób, pomimo wysokich kwot, jakie otrzymują np. rodziny z dziećmi czy emeryci, realna wartość rządowej pomocy jest niska.
Dlatego też lider Wiosny zadeklarował, że Polki i Polacy po latach wyrzeczeń i zaciskania pasa zasługują na godne, normalne i szczęśliwe życie, a koalicja do której należy, rozpocznie erę budowy żłobków, szkół i szpitali.
Na konferencji padły także inne ważne deklaracje. Kandydatka Lewicy do Senatu, prof. Małgorzata Niewiadomska-Cudak zapowiedziała utworzenie w ciągu 4 lat, 200 tys. miejsc w żłobkach. Z kolei Michał Kwiatkowski mówił o potrzebie zwiększenia nakładów na służbę zdrowia. Zadeklarował, że Lewica w Sejmie to 7,2 proc. PKB na system ochrony zdrowia.
Hanna Gill-Piątek obiecała z kolei program socjalnych mieszkań specjalnych dla seniorów. Co więcej, jego pilotażowy program ma ruszyć w Łodzi, bo “Łódź to miasto starzejące się”.
Lider łódzkiej listy Lewicy w wyborach do Sejmu, Tomasz Trela mówił o potrzebie odwrócenia skutków reformy edukacji. Dodał także, że samorządowcy muszą mieć po stronie rządowej partnerów.
Konferencja zakończyła się symbolicznym wbiciem trzech słupków, które miały oznaczać przyszłe inwestycje Lewicy: żłobek, szkołę i szpital.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.