Mimo tego, że po weekendzie miejsc w szpitalach zwykle przybywa, to w poniedziałek stan wolnych łóżek zwiększył się jedynie o 5.
!reklama!
Sytuacja z dostępem miejsc dla pacjentów covidowych jest naprawdę trudna. Łóżek brakuje w placówkach koordynujących leczenie koronawirusa w naszym województwie, czyli w szpitalu im. Biegańskiego w Łodzi oraz w Zgierzu i Tuszynie.
Pojedyncze miejsca dla zakażonych trafiały się w Bełchatowie (7), Tomaszowie Mazowieckim (16), Piotrkowie Trybunalskim (3) i Zduńskiej Woli (1).
Rzeczniczka wojewody łódzkiego, Dagmara Zalewska uspokaja, że pomimo złej sytuacji łóżek będzie przybywać. Wkrótce ma ich być 1600.
Nie wiadomo jednak czy to pomoże. W poniedziałek rezydenci ze szpitala Barlickiego zorganizowali symboliczny protest, którym oddali hołd pacjentom i lekarzom zmarłym podczas pandemii. Zdaniem medyków wielu z tych śmierci można było uniknąć gdyby nie zawodny system ochrony zdrowia.
Źródło: Dziennik Łódzki
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.