Tym razem locha z watahą młodych warchlaków pojawiła się ponownie na Teofilowie. Zwierzęta zrobiły sporo hałasu w czwartkowy wieczór pomiędzy blokami przy ual. Harcerzy Zatorowców. Ciekawską gromadę nagrała jedna z mieszkanek.
- Kolejny raz wycieczkowicze - dodała do filmu.
W Internecie pojawił się również inny film ukazujący z jednego z łodzian głaszczącego dziką świnię. Nagranie spotkało się ze sporą krytyką. Internauci zarzucili mężczyźnie, że niepotrzebnie przyzwyczaja zwierzę do swojej obecności. Zauważyli też, że sporo ryzykował, bo ufność dzików ma swoje granice.
Zdanie to potwierdzają przyrodnicy. Jeden z nich, Jerzy Jankowski przyznaje, że dziki przyzwyczaiły się do ludzi i często nie zwracają na nas uwagi. Musimy jednak uważać, ponieważ, gdy np. bronią młodych mogą być niebezpieczne. Dlatego, nigdy nie starajmy się do nich podchodzić. To może się naprawdę źle skończyć. Co zrobić, gdy w swoim okolicy zauważymy dzikie zwierzę?
- Dzik atakuje w sytuacji, gdy czuje się zagrożony, należy wiedzieć, że zwierzęta te nienależną do zwrotnych, i jeśli już dojdzie do sytuacji, w której dzik biegnie w naszą stronę, wystarczy zejść mu z drogi, ponieważ żeby zawrócić musi się zatrzymać i dopiero zmienić kierunek biegu, co daje przewagę w oddaleniu się – wyjaśnia Jankowski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.