reklama
reklama

Gastronomia w Łodzi i okolicach pod ścianą. Kolejna restauracja z otwarciem ostatniej szansy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Gastronomia w Łodzi i okolicach pod ścianą. Kolejna restauracja z otwarciem ostatniej szansy  - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźRestauracja Quchnia z Aleksandrowa Łódzkiego podjęła decyzje o ponownym otwarciu. Od 24 marca goście w specjalnym reżimie sanitarnym będą mogli zjeść posiłek w lokalu na miejscu. Właściciel podkreśla, że rozwiązanie wymusił brak pomocy ze strony państwa w połączeniu z nałożonymi od miesięcy restrykcjami.
reklama

Dla restauracji z Aleksandrowa Łódzkiego ponowne otwarcie to jedyny sposób na finansowe przetrwanie

!reklama!

W niedzielę 21 marca na profilu facebookowym restauracji Quchania pojawił się obszerny post. Poinformowano, że w środę, 24 marca mija dokładnie 150 dni od kiedy branża gastronomiczna została zamknięta „na dwa tygodnie”. W związku z sytuacją, w jakiej znalazł się lokal, zdecydowano się na poważny krok.

„ Niestety całkowity brak pomocy ze strony państwa nie pozwala nam dłużej podporządkowywać się niekonstytucyjnym przepisom ograniczającym naszą działalność... Dlatego podjęliśmy decyzję o otwarciu naszej restauracji w najbliższą środę.

Chcemy, żebyście mogli czuć się u nas bezpiecznie i swobodnie, dlatego będą obowiązywały zasady bezpieczeństwa, takie jak np.: dezynfekcja rąk, odpowiednie odległości między stolikami i ich dezynfekcja, obsługa kelnerska w maseczkach” – napisali w poście.         

reklama

Kochani! ❤️ W środę mija równo 150 dni, odkąd gastronomia kolejny raz została zamknięta "na dwa tygodnie". Każdy z nas...

Polecamy: Restauracja „Imber” w Łodzi po emisji odcinka „Kuchennych Rewolucji”. Właścicielka: „Myślę, że gdybyśmy działali stacjonarnie, mielibyśmy pełne ręce roboty”

Być albo nie być restauracji Quchnia. Właściciel: „liczyliśmy na to, że o tej porze będziemy mogli już normalnie pracować”

Właściciel oraz szef kuchni lokalu, Grzegorz Sadowski podkreśla, że nikt nie spodziewał się tak długiego zamrożenia sektora gastronomicznego. W rozmowie z nami zaznaczył, że podjęte w ciągu ostatniego roku decyzje dot. rozszerzenia pola działania lokalu były podyktowane dużym zainteresowaniem gości odwiedzających restaurację.

reklama

- W październiku zeszłego roku zaczęliśmy przenosić się do nowego lokalu z myślą o tym, że panująca sytuacja ucichnie i wszystko wyjdzie na prostą. Dokonaliśmy dużych inwestycji, rozszerzyliśmy swoją działalność o jeszcze jeden lokal znajdujący się w tym samym budynku. Poprawiliśmy warunki pracy i warunki dla gości - obecnie ta powierzchnia, którą oferujemy jest naprawdę ogromna. Lokal jest gotowy na przyjęcie gości – praktycznie wszystko jest nowe. Zdecydowaliśmy się na te zmiany kilka miesięcy temu licząc na to, że o tej porze będziemy mogli już normalnie pracować – mówi właściciel i szef kuchni Grzegorz Sadowski.

Restaurator przyznaje również, że praktycznie niemożliwym jest utrzymać tak duży lokal oraz kilkuosobowy personel, opierając się wyłącznie na daniach na wynos. Podkreśla, że mimo trudnej sytuacji żadna osoba nie została pozbawiona pracy.  

reklama

- Nikogo nie zwolniliśmy, a koszty są przeogromne. Z drugiej Tarczy nie otrzymaliśmy ani złotówki. ZUS również nie został nam umorzony. – dodaje.

czytaj także: W Łodzi szykujemy się na twardy lockdown. Łodzianie wspierają łodzian w trudnym czasie pandemii koronawirusa

Jak restauracja przygotowuje się do powrotu gości?

Reakcja na post obwieszczający ponowne otwarcie lokalu zyskała duży rozgłos i wiele pozytywnych reakcji gości. Restauracja dołoży wszelkich starań, by odwiedzający ją klienci poczuli się bezpiecznie.

- Będziemy utrzymywać odległości między stolikami – z tym nie będzie najmniejszego problemu, ponieważ mamy naprawdę dużą powierzchnię. Mamy stację dezynfekcji. Goście będą w maseczkach – zdejmują je wyłącznie przy stolikach. Obsługa zobowiązana jest do noszenia maseczek i rękawiczek. Po wizycie gości wszystkie sprzęty wspólne, takie jak stoliki czy krzesła, będą dezynfekowane. – tłumaczy właściciel.

Restaurator podkreślił, że podczas podejmowania decyzji o ponownym otwarciu Quchnia otrzymała wiele wsparcia ze strony innych lokali gastronomicznych, które zachęcały ją do podjęcia tego kroku. Pomóc gastronomii można na wiele sposobów – w ofercie lokalu znalazły się również dania wielkanocne na wynos.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama