reklama
reklama

Historie, które rozdzierają serce. Fundacja Gajusz z Łodzi oswaja śmierć

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Adam Wicher

Historie, które rozdzierają serce. Fundacja Gajusz z Łodzi oswaja śmierć - Zdjęcie główne

Fundacja Gajusz z Łodzi oswaja śmierć. Gajuszowa ekipa codziennie spotyka się z tragicznymi historiami nieuleczalnie chorych dzieci | foto Adam Wicher

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź "Dziękuję, że jesteście", "Wasza postawa jest godna podziwu", "Jesteście wielcy" - to tylko niektóre z opinii o Fundacji Gajusz. Historie, które prezentuje na swoim Facebooku rozdzierają serce, ale pokazują jak ważne jest wsparcie Gajuszowej ekipy. Nieuleczana choroba dziecka to koniec świata dla każdego rodzica. Gajusz pomaga rodzinom na wielu płaszczyznach.
reklama

Viktoria zmarła w Łodzi. Jej rodzinie pomogła Gajuszowa ekipa

Fundacja Gajusz z Łodzi od początku konfliktu w Ukrainie zaangażowała się w pomoc nieuleczalnie chorym dzieciom z terenów objętych działaniami wojennymi. 

Przed wojną uciekła m.in. Viktoria. Dziewczynka trafiła do szpitala na Spornej w Łodzi. Jej stan był bardzo ciężki. Medycyna w takich przypadkach jest bezradna. Gajuszowa ekipa zaproponowała, by Viki zamieszkała wraz z mamą w stacjonarnych hospicjum i została "Pałacową Księżniczką". Niestety dziewczynka zmarła. Ale niedługo przed odejściem udało się spełnić jej życzenie urodzinowe. Viktoria marzyła o spotkaniu z psem. Trzy dni przed śmiercią odwiedziła ją Havana, pies terapeuta. Dziewczynka już wtedy znajdowała się w śpiączce.

"Wspieraliśmy rodzinę od samego początku ich pobytu w Polsce. Finansowaliśmy noclegi, robiliśmy zakupy, zorganizowaliśmy urodzinki" - czytamy na Facebooku Fundacji Gajusz.

"Lekarze, doktor Małgorzata i Andriy, spędzili z nimi długie godziny. Odbyły się najtrudniejsze na świecie rozmowy – o bólu, stracie, ostateczności... I o tym, co jeszcze można zrobić, a co już się nie wydarzy" - można przeczytać dalej.

Gajuszowa ekipa towarzyszyła także po odejściu Viktorii. Opłaciła transport ciała do ojczyzny i koszty pochówku, by dziewczynka spoczęła na swojej ziemi.

Ta niezwykle potrzebna pomoc kosztowała prawie 20 tys. zł. Dlatego tak ważne jest wsparcie darczyńców.

Jak pomóc Fundacji Gajusz z Łodzi?

  • poprzez wpłatę dowolnej kwoty na konto: Pekao 80 1240 1545 1111 0010 6257 1028;
  • wsparcie konkretnego celu charytatywnego na stronie fundacji w zakładce “Pomóż teraz”
  • z okazji ślubu lub jubileuszu można poprosić gości o wsparcie zbiórki pieniędzy zamiast kwiatów
O innych formach wsparcie przeczytasz na gajusz.org.pl

Dodajmy, że łodzianie cenią pracę Fundacji Gajusz. Świadczą o tym setki komentarzy na Facebooku. Poniżej tylko niektóre z nich:

"Podziwiam każda osobę, która potrafi trwać przy dziecku i rodzinie w takiej chwili. Ja to czytam i same łzy mi płyną. Za trudne…".

"Jeszcze nikt tak pięknie nie pisał o śmierci jak wy. Dziękuje za kawał ciężkiej roboty, którą wykonujecie".

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama