reklama
reklama

Ile zapłacimy za utrzymanie urzędowej miejskiej gazety w kolejnym roku? Kwota zwala z nóg

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agnieszka Szynk

Ile zapłacimy za utrzymanie urzędowej miejskiej gazety w kolejnym roku? Kwota zwala z nóg - Zdjęcie główne

Jakie są przyczyny zwiększenia budżetu dla miejskiej gazety wydawanej przez Bibliotekę Miejską w Łodzi? | foto Agnieszka Szynk

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Wydawana przez Bibliotekę Miejską gazeta Łódź.pl od czerwca 2021 roku pojawiła się w wielu ogólnodostępnych punktach miasta. Równolegle z nią wystartował internetowy portal informacyjny o tej samej nazwie. Ile pieniędzy z budżetu zostanie przeznaczone na działanie tych mediów? Jak się okazuje, pierwotnie zadeklarowana kwota na rok 2022 znacznie wzrosła…
reklama

Ile będzie kosztować utrzymanie gazety Łódź.pl w 2022 roku? Kwota wzrośnie do… 3 mln zł

W trakcie ostatniej Komisji Finansów Rady Miejskiej doszło do procedowania budżetu miasta na rok 2022. Wśród zadań celowych nie znalazło się sfinansowanie miejskiej gazety Łódź.pl. 1,5 mln złotych przeznaczone na działanie gazety było częścią kosztów bieżących działania Biblioteki Miejskiej, które zamknęły się w kwocie 21 milionów. 

W trakcie posiedzenia ostatniej Komisji Finansów radni zostali poinformowani przez Wydział Kultury UMŁ, że kwota 1,5 mln nie jest pełną zadeklarowaną i przeznaczoną na ten cel. Miasto złożyło autopoprawkę, by budżet działania gazety i portalu zwiększyć do 3 mln zł. Takie wydatkowanie samorządowych pieniędzy budzi ostry sprzeciw części lokalnych polityczek i polityków. 

- Miasto Łódź miało błyszczeć na tle Polski. Na tle Polski rządzonej przez zwyrodniałą prawicę. Jednak tak jak TVP zyskało 2 mld zł na rządową propagandę, tak łódzki Urząd przeznacza lekką ręką 3 mln zł na łódzką propagandę. Kiedy kilkaset osób straciło pracę w oświacie, nikt nie mówił, że te pieniądze pójdą na propagandę – mówi Magdalena Gałkiewicz z Partii Zieloni. 

Krytycy zwracają uwagę na wybór treści promowanych w gazecie. 

- Łódzka gazetka nie spełnia roli informacyjnej. To miękka ale propaganda. Nie dowiemy się z tej gazety o walących się kamieniach, o zwijanych i okrojonych trasach tramwajowych, o zanieczyszczeniu powietrza które nas zabija. Za to dowiemy się o inwestycjach deweloperskich, które zapewne zostaną wykupione przez fundusze inwestycyjne pod mieszkania na krótkoterminowy wynajem – dodaje Daniel Walczak z Partii Zieloni. 

To zdanie podzielają eksperci, zajmujący się na co dzień mediami lokalnymi.

- Gazety nie powinny być wydawane przez samorząd, gdyż nie są w stanie spełnić podstawowej funkcji prasy, czyli kontroli władz samorządowych - mówi Piotr Piotrowicz, prezes Stowarzyszenia Mediów Lokalnych, największej polskiej organizacji branżowej mediów lokalnych. - Poza tym, tego typu gazety zazwyczaj nie trzymają żadnej dyscypliny finansowej, bo po prostu nie muszą tego robić. To z kolei zaburza uczciwą konkurencję. Najczęśniej dochodzi do tego, że finalnie stają się one tubami władz samorządowych, które je finansują - wyjaśnia.

Gazeta ukazuje się kilka razy w tygodniu, a jej nakład wynosi 55 tysięcy. Zmonopolizowała m.in. komunikację miejską. Można pobrać ją z punktów zlokalizowanych na przystankach MPK Łódź czy w tramwajach i autobusach. Reklamy gazety wyświetlają się na ekranach w pojazdach łódzkiego transportu publicznego. 

O przyczyny autopoprawki i radykalnego zwiększenia budżetu gazety zapytaliśmy jej wydawcę, czyli Bibliotekę Miejską w Łodzi. Czekamy na odpowiedź. 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama