O sytuacji, w której objazd dla samochodów wyglądał jakby był poprowadzony chodnikiem pisaliśmy na portalu TuLodz.pl na początku czerwca. Z taką sytuacją spotykali się kierowcy, którzy chcieli skręcić z ul. Przybyszewskiego do ul. Niciarnianej. Jak się informował portal TuLodz.pl rzecznik Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi, taki objazd rzeczywiście prowadził przez chodnik.
- Skierowaliśmy uwagi do wykonawcy, żeby dokonał poprawek zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami organizacji ruchu. Przebudowanie układu drogowego i przyłączenie nowych zjazdów w ul. Przybyszewskiego wymagało przekierowania ruchu. Żeby nie zamykać przejazdu, ruch poprowadzono asfaltowym chodnikiem, a obok utwardzono zieleniec, by stworzyć tymczasowe przejście dla pieszych
- informował portal TuLodz.pl Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.
Do kolejnego oznakowania, które prowadzi wprost na chodnik doszło na skrzyżowaniu ulic Przybyszewskiego – Ozorkowska.
Objazd dla aut ponownie poprowadzony chodnikiem. Chodnik już nie tylko dla pieszych?
Kierowcy, jadąc od strony ul. Ozorkowskiej do ul. Przybyszewskiego byli informowali, że obowiązuje ich nie tylko ustąpienie pierwszeństwa, ale także nakaz skrętu w prawo. Taki manewr nie był jednak możliwy, ale pozostawała jeszcze możliwość przejazdu przez chodnik, który nie był zagrodzony. I taką też opcję wybrało wielu kierowców, którzy mieli kłopot, aby wyjechać z placu budowy na ul. Przybyszewskiego.Oburzenia nie kryją także mieszkańcy, którzy mieszkają przy ul. Przybyszewskiego, na wysokości skrzyżowania z Ozorkowską.
- Jak to zobaczyłem, to od razu się zacząłem zastanawiać, jak to będzie wyglądać i się nie myliłem. Kierowcy po prostu wjeżdżali na ten chodnik, co z tego, że obok jest stacja roweru, co z tego, że i tak mamy dość już ciągłego kurzu, wielkich ciężarówek. Tu nie ma co komentować, po prostu wpuszczono nas w maliny. Bo skoro ustawia się znak, że trzeba skręcić, a jednocześnie obok stoi barierka, że wjazdu nie ma to co robić? Może na helikoptery się przeniesiemy?
- mówi portalowi TuLodz.pl pan Mateusz, kierowca i mieszkaniec ulicy Przybyszewskiego.
Zapytania w tej sprawie skierowaliśmy do Zarządu Inwestycji Miejskich w Łodzi.
Utrudnienia dla kierowców podczas przebudowy ulicy Przybyszewskiego w Łodzi
Jak informuje rzeczniczka prasowa ZIM przyczyną zmiany organizacji ruchu był awaria kabla PGE.
- Wykonawca kilka dni temu został poinformowany o błędnej organizacji ruchu. Zmiana organizacji ruchu jest spowodowane awarią kabla energetycznego PGE
- informuje portal TuLodz.pl Małgorzata Loeffler, rzeczniczka prasowa Zarządu Inwestycji Miejskich w Łodzi.
Po kilku godzinach, od wprowadzenia kłopotliwej dla kierowców organizacji ruchu, znak nakazujący skrętu w prawo został przekreślony i obrócony, ale wjazd do ul. Przybyszewskiego wciąż niemożliwy. Obowiązuje objazd przez ul. Przędzalnianą.
Przebudowa ulicy i wiaduktów na ulicy Przybyszewskiego ma zakończyć do końca 2023 roku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.