COVID-19 od kilku tygodni coraz mocniej atakuje łódzki Kościół. W parafiach naszego województwa coraz częściej słyszy się o występujących zakażeniach koronawirusem.
!reklama!
Koronawirus poważnie daje się we znaki łódzkim jezuitom. W parafii przy ul. Sienkiewicza w Łodzi większość księży choruje. Pozostali są od nich odizolowani. W kościele są odprawiane msze święte, ale w ograniczonym zakresie.
Na kwarantannie i w izolacji przebywają także księża z parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski na łódzkim Radogoszczu. Tutaj msze święte są sprawowane przez kapłanów z innych parafii, a kancelaria pozostaje zamknięta.
Koronawirus dopadł także franciszkanów. Najpierw w klasztorze w Łagiewnikach, a ostatnio przypadki koronawirusa stwierdzono u zakonników pracujących w parafii Matki Boskiej Anielskiej przy ul. Rzgowskiej.
Do tej pory na COVID-19 zmarło dwóch przedstawicieli łódzkiego Kościoła. COVID 19 stwierdzono u ojca Marka Zienkiewicza, gwardiana i proboszcza parafii św. Antoniego Padewskiego, który zmarł 13 października. Choroba zabiła także ojca Bruno Kalinowskiego, który zmarł 17 października.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.