Koniec miejskiego programu in vitro. Co jest powodem?
Powodem rezygnacji jest wprowadzenie podobnego programu przez Ministerstwo Zdrowia. Działa on od 1 czerwca br.
- Z dniem 30 czerwca br. Wydział Zdrowia i Spraw Społecznych UMŁ zakończył nabór uczestników, tj. par ubiegających się o dofinansowanie. Wszystkie pary, które do tego dnia złożyły wniosek i otrzymały zgodę na dofinansowanie do procedury biotechnologicznej realizowanej w ramach programu, miały zachowaną możliwość rozpoczęcia lub zakończenia leczenia na zasadach ujętych w programie
- mówi dr Szymon Kostrzewski, dyrektor Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych UMŁ.
Koniec miejskiego programu in vitro. "Nie było programu centralnego"
Dyrektor dodaje, że wszystkie procedury w ramach programu zostały zrealizowane i rozliczone zgodnie z wcześniejszymi założeniami.
- Program miejski był prowadzony przez osiem lat, gdyż nie było wówczas programu centralnego. Ta metoda jest ważnym elementem polityki demograficznej nie tylko miasta, ale i państwa polskiego. W obecnej sytuacji programy by się dublowały
- tłumaczy Adam Pustelnik, wiceprezydent Łodzi.
Koniec miejskiego programu in vitro. Urodziło się 551 dzieci
Ministerialny program jest lepszy o tyle, że niemal cała procedura jest w nim bezpłatna. Program miejski natomiast dofinansowywał leczenie kwotą 5 tys. zł.W ramach łódzkiego programu in vitro od 2016 roku urodziło się 551 dzieci, w tym 20 par bliźniąt. Skorzystało 1413 par, uzyskano 688 ciąż. Rocznie Łódź płaciła za niego 1 mln zł.
Z programu rządowego można skorzystać w trzech klinikach: Salve Medica i Bocian w Łodzi oraz w Gamecie w Rzgowie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.