O zdarzeniu poinformował profil LDZ Zmotoryzowani Łodzianie. Mężczyzna na przystanku na oczach pasażerów czekających na przyjazd tramwajów i autobusów podszedł do skraju peronu, rozpiął spodnie i oddał… mocz na torowisko. Pod postem zaroiło się od komentarzy. Jedni usiłowali obrócić sytuację w żart, inni nie kryli zażenowania. Sporo osób zwróciło jednak uwagę na fakt, że w okolicy brakuje publicznych toalet.
- Ta na dworcu kosztuje 5 zł, to więcej niż w innych miastach – zauważył jeden z czytelników.
Możliwe jest, że sprawcę wybryku uda się ustalić. W okolicy działa monitoring miejski. Za tzw. czyn nieobyczajny grozi mu grzywna do 1500 zł lub kara ograniczenia wolności.
Czytaj też:
Łódzkie. Wylała rzeka, zalało domy. Strażacy: tak jest co roku
Łódź. Utrudnienia dla kierowców. Gdzie są korki?
Łodzianin zasłabł w wodzie. Nurkował pod krą
Jest pierwszy oficjalny kandydat na urząd prezydenta Łodzi!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.