Przeprowadzka to nie tylko poważna decyzja, ale też duże przedsięwzięcie, które trzeba odpowiednio przygotować. Kiedy mamy do czynienia z przeprowadzką do innego miasta sprawa zaczyna się jeszcze bardziej komplikować.
GUS podał, skąd uciekają mieszkańcy. Łódź w czołówce
Mimo tego, jak wynika z danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny, w ostatnim czasie nie są to pojedyncze przypadki. Ludzie uciekają z dużych miast, takich jak Częstochowa, Katowice, Lublin, Gorzów Wielkopolski, ale także Szczecin, Białystok i Poznań. Jeżeli chodzi o miasto, z którego w wyprowadziło się najwięcej osób w porównaniu z liczbą, która się do niego wprowadziła, to jest to Bydgoszcz z saldem -763 osoby. Na drugim miejscu znalazła się Łódź. Z danych GUS wynika, że mamy o 708 osób mniej w porównaniu z poprzednimi udostępnionymi danymi.
Rada Miasta do odchudzenia. Mniej mieszkańców mniej rajców
Uciekający z miasta mieszkańcy to problem dla władz, m.in. dlatego, że wraz z nimi "uciekają" również pieniądze, chociażby z podatków, które płacimy w miejscu, w którym mieszkamy, a które później trafiają do budżetu.Okazuje się, że w Łodzi pojawił się jeszcze jeden problem i to tuż przed wyborami samorządowymi. Dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Łodzi Anna Milewska w rozmowie z Portalem Samorządowym przyznała, że w związku z tą sytuacją, będzie mniej radnych.
Od wyborów samorządowych w 2018 roku liczba mieszkańców miasta zmniejszyła się o prawie 60 tysięcy osób, z około 640 tysięcy do prawie 585 tysięcy osób w 2023 roku - poinformowała.
- Wyborców, na podstawie ostatnich danych, jest w Łodzi ponad 499 tysięcy. W związku z tym - zgodnie z prawem - zmniejszy się także liczba łódzkich radnych, z 40 do 37 osób - dodała Milewska.
Niewykluczone, że ulegnie zmianie również liczba okręgów w wyborach samorządowych w 2024 roku. Najprawdopodobniej zamiast ośmiu okręgów w Łodzi będzie ich siedem.
Paweł Śpiechowicz z UM w Łodzi informuje, że mieszkańców jest więcej, niż pokazują to statystyki. Na podstawie nocnych logowań na telefony komórkowe, urzędnicy obliczyli, że ich być prawie 760 tysięcy, ponieważ trzeba doliczyć obcokrajowców, którzy podjęli w Łodzi pracę, a także studentów.
Śpiechowicz przyznaje, że najwięcej osób wyprowadziło się z Bałut, a najmniejszy z Widzewa.
Czytaj również: Czwartek z historią: Ulica Piotrkowska na archiwalnych zdjęciach. Zobacz, jak się zmieniła jedna z najdłuższych ulic handlowych w Europie
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.