reklama
reklama

Matka włożyła noworodka do worka i zakopała w ziemi. Grozi jej kara dożywocia

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Matka włożyła noworodka do worka i zakopała w ziemi. Grozi jej kara dożywocia - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Prokuratura Rejonowa w Zgierzu skierowała do Sądu Okręgowego w Łodzi akt oskarżenia przeciwko 38 – letniej kobiecie, oskarżając ją o zabójstwo noworodka. W kwietniu ubiegłego roku zwłoki dziecka zakopane zostały w lesie w pobliżu miejsca zamieszkania matki. Grozi jej kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
reklama

Jak wynika z dokonanych ustaleń, w dniu 10 kwietnia 2019 roku kobieta była przesłuchiwana przez funkcjonariuszy KPP w Zgierzu w ramach pomocy prawnej w sprawie nabywania środków poronnych. 

Składając zeznania nie była w stanie logicznie wytłumaczyć, czy i kiedy je nabywała, a także jak zakończyła się ciąża, w której pozostawała. To spowodowało, że policjanci podjęli decyzję o przewiezieniu jej do zgierskiego szpitala. Tam przeprowadzono badanie, które wykazało przebyty niedawno poród. 

Ostatecznie ustalono, że odbył się on w dniu 9 kwietnia 2019 roku, a ciało noworodka zostało zakopane w lesie, w pobliżu  domu kobiety. Funkcjonariusze policji udali się w opisane miejsce i po odkopaniu wierzchniej warstwy ziemi odnaleźli worek foliowy, w którym znajdowały się zwłoki dziewczynki.

W toku prowadzonego postępowania ustalono, że 38-latka zamieszkiwała w wspólnie ze swoimi rodzicami. Od listopada 2017 roku pozostawała w związku z mężczyzną. Gdy w czerwcu 2018 roku dowiedziała się, że jest w ciąży, zaczęła unikać swojego partnera, nie odbierała od niego telefonów, ani nie odpowiadała na wiadomości. Nie poinformowała mężczyzny, że spodziewa się dziecka. Oskarżona konsekwentnie ukrywała swoją ciąże, nie korzystała z opieki medycznej. W dniu porodu przebywała w domu. Rodzicom powiedziała, że źle się czuje. Gdy zaczęła odczuwać silny ból porodowy udała się do łazienki, gdzie urodziła córkę. Dziewczynka dawała oznaki życia, było wyczuwalne jej tętno. Następnie, kobieta udała się do kuchni,  tam odcięła  pępowinę, po czym umieściła dziecko w foliowej torbie na odpady. Poszła do lasu, nieopodal domu, gdzie wykopała szpadlem niewielki dołek w ziemi. Włożyła do niego worek z ciałem, przysypując go ziemią. Wróciła do domu i posprzątała  kuchnię oraz łazienkę.

Wyniki sekcji zwłok dziecka i badania mikroskopowego potwierdziły, że urodziło się żywe, oddychało po urodzeniu i było zdolne do życia pozałonowego bez stosowania czynności ratujących lub podtrzymujących życie.

38-latka usłyszała zarzut zabójstwa. Początkowo przyznała się do popełnienia zarzucanej jej zbrodni. Podczas kolejnego przesłuchania nie przyznała się do zabójstwa. Wskazała, że w dniu porodu znajdowała się pod wpływem silnych emocji i nie była świadoma swoich poczynań, czemu jednakże przeczą dokonane ustalenia, które  skłaniają do wniosku, że działała realizując wcześniej powzięty zamiar.

W toku śledztwa oskarżona poddana został obserwacji sądowo – psychiatrycznej. Biegli nie dopatrzyli się podstaw do kwestionowania jego poczytalności.

źródło: Prokuratura Okręgowa w Łodzi

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama