Ktoś chce zaszkodzić zwierzętom na Retkini. Na trawniki podrzucono kiełbasę z gwoździami
W sobotę 19 marca za pośrednictwem grupy w social mediach mieszkańcy poinformowali społeczność o niebezpiecznym incydencie. Kiełbasy naszpikowane gwoździami pojawiły się na osiedlowych trawnikach w rejonie ul. Przełajowej.Mieszkańcy zareagowali błyskawicznie. Na retkińskich grupach natychmiast opublikowano liczne posty z ostrzeżeniami. Niestety nie wszystkie psy miały tyle szczęścia.
„UWAGA!!! W dniu dzisiejszym usunęliśmy z żołądka naszego pacjenta 8 gwoździ - zjadł kawałek kiełbasy wyrzucony na trawnik w okolicach ulicy Przełajowej!!! Uważajcie na swoich podopiecznych, bo może skończyć się to tragicznie ten chłopak miał szczęście, bo jego właściciele zareagowali błyskawicznie i zgłosili się do Kliniki. Prosimy o udostępnienie posta i pamiętajcie - bądźcie czujni!!” – brzmiał apel jednego z gabinetów weterynaryjnych na Polesiu.
Truciciel zwierząt na Retkini. Mieszkańcy nie kryją oburzenia
Mieszkańcy są oburzeni, że ktoś z celowo chce skrzywdzić ich zwierzęta. Pod postami ostrzegającymi właścicieli innych czworonogów, rozgorzały dyskusje. Łodzianie nie zostawili na oprawcy suchej nitki.
- Zgadać się z sąsiadami, ustawić kamerkę na balkonie i zobaczyć który sąsiad taki pomysłowy. Nie wiem co bym takiemu zrobiła, ale takim trzeba życie uprzykrzyć tak mocno, żeby po kilku tygodniach uciekali gdzie pieprz rośnie – napisała jedna z komentujących.
- Dlaczego ludzie tak robią, co mają w głowach, jak można postępować w taki sposób? – napisał ktoś inny.
Niestety do podobnych incydentów dochodzi również w innych częściach Łodzi.
- Właśnie dlatego chodzę z moją Lucyną w kagańcu. Bo u mnie na Dąbrowie podobne sytuacje - napisała jedna z właścicielek.
Wiele osób podkreślało, że zachowanie niesie ze sobą ogromne zagrożenie również dla zwierząt dzikich, nieudomowionych, które chętnie zapuszczają się w rejony blokowisk i śmietników w poszukiwaniu resztek jedzenia.
- A wolno żyjące koty i lisy? Pieskowi jeszcze można pomóc, jak właściciel zauważy, ale inne zwierzęta są skazane na śmierć w męczarniach. O innych zwierzętach też trzeba myśleć – brzmiał jeden z komentarzy.
Niestety nie wiadomo, czy to koniec ataków na zwierzęta. Będąc świadkiem podobnej sytuacji sprawę należy bezzwłocznie zgłosić na policję.
CZYTAJ TAKŻE >>> Reklama Lisy na Retkini i Widzewie w Łodzi. „Coraz więcej ludzi wywala odpadki przez okna…”
Komentarze (1)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.
2 miesiące temu | ocena +0 / -0
Angie
Witam Współczuję wszystkim pieskom i ich właścicielom którzy spotkali się z takim barbarzyństwem jak próby zamordowania pupili kiełbasami z gwoździami. Ja też mieszkam na Retkini w pobliżu ulicy Przełajowej. Chcę ostrzec wszystkich przed dogiem niemieckim którego właściciel prowadzą bez kagańca i smyczy. Ten pies pogryzł mnie i mojego małego pieska... Rozwiń
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń