reklama
reklama

Największa inwestycja rowerowa w Łodzi nadal w budowie. Końca nie widać [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Największa inwestycja rowerowa w Łodzi nadal w budowie. Końca nie widać [ZDJĘCIA]  - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźTermin oddania nowej ścieżki rowerowej na odcinku od ulicy Pojezierskiej do Manufaktury był już przekładany dwukrotnie. Sądząc po stopniu zaawansowania prac, na ich koniec trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. 
reklama

Ścieżka biegnąca przez Zgierską i Zachodnią to największa rowerowa inwestycja w mieście. Odcinek o długości 3,5 km ma połączyć Radogoszcz z Manufakturą i zakończyć budowlaną prowizorkę, która do tej pory straszyła mieszkańców i uprzykrzała życie rowerzystom. Projekt początkowo miał zostać zakończony w kwietniu tego roku. Potem termin oddania inwestycji został przesunięty na połowę czerwca. W tej chwili mamy początek sierpnia, a prace nadal trwają. Roboty skoncentrowały się na skrzyżowaniu Zachodniej z Limanowskiego.

Nowa, stara droga

Pod koniec sierpnia zeszłego roku Urząd Miasta poinformował o rozpoczęciu prac związanych z nową ścieżką rowerową na Bałutach.

- To ważna, często uczęszczana przez rowerzystów trasa łącząca Radogoszcz z centrum miasta - mówił wtedy Bartosz Domaszewicz, radny Rady Miejskiej, ówczesny przewodniczący Komisji ds. Transportu

reklama

Projekt zakładał wybudowanie nowej ścieżki po obu stronach ulic Zgierskiej i Zachodniej (wyjątkiem miał być odcinek zachodniej strony ulicy Zachodniej między Limanowskiego a Lutomierską) oraz zmodernizowanie kilku starych odcinków zbudowanych z kostki. Dodatkowo założono wyremontowanie chodników i przystanków komunikacji miejskiej oraz nasadzenia zieleni i ustawienie nowej infrastruktury rowerowej (m.in. stojaki).

- Przy budowanych drogach rowerowych zasadzimy 63 drzewa i ponad 700 róż - deklarowała w 2018 Katarzyna Mikołajec, zastępca dyrektora Zarządu Inwestycji Miejskich.

Koszt całego przedsięwzięcia oszacowano na 7,6 mln złotych.

Koniec “teleportów”

Nowa ścieżka rowerowa miała naprawić jeden z bardziej irytujących budowalnych bubli, z jakim do tej pory musieli radzić sobie rowerzyści. Na starym odcinku trasy w dwóch miejscach: na skrzyżowaniu z Limanowskiego oraz między Bazarową a Lutomierską, pozostawiono przerwy w ścieżce, które zmuszały rowerzystów do zatrzymania i poruszania się na piechotę. “Poszatkowana” ścieżka rowerowa przysparzała więcej uciążliwości niż pożytku.

reklama

Na taką prowizorkę narzekali i cykliści i piesi. Często zdarzało się, że poruszający się na rowerach nie zsiadali przy “teleportach” (ślepo zakończonych odcinkach ścieżki rowerowej), ale kontynuowali jazdę chodnikiem, stwarzając zagrożenia dla siebie i innych.

Problem nagle urywających się ścieżek rowerowych jest w Łodzi znany od dawna i występuje na kilkunastu innych trasach.

Zakończone ślepo ścieżki mają zniknąć z Zgierskiej i Zachodniej po zakończeniu prac. Nowa trasa poprowadzi rowerzystów z Radogoszcza aż do Muzeum Miasta Łodzi przy Manufakturze.

Realizacja inwestycji, choć spotkała się z zadowoleniem mieszkańców, nie obyła się bez znacznych kontrowersji. Powodem był nieprzemyślany sposób organizacji pracy, który przysporzył dużych utrudnień w ruchu rowerowym i pieszym, a których z łatwością można było uniknąć.

reklama

– Niestety, zamiast rozpocząć od budowy nowych odcinków, robotnicy rozebrali dotychczasowe. (…) Trudno oprzeć się wrażeniu, że logika kolejności prac jest wątpliwa. Dużo mniejsze utrudnienia dla poruszających się rowerami przyniosłoby wybudowanie najpierw nowej drogi, która po ukończeniu stanowiłaby naturalny objazd – pisał rok temu na portalu „Rowerowa Łódź” prezes Fundacji „Normalne Miasto – Fenomen” Hubert Barański.

Zadowoleni wszyscy oprócz kierowców?

Nie do końca wiadomo, kiedy można spodziewać się zakończenia inwestycji. Sądząc po stopniu zaawansowania prac, trzeba będzie na to poczekać jeszcze kilka tygodni. I choć nowa droga rowerowa już cieszy użytkowników dwóch kółek, to jednak jest jedna grupa użytkowników dróg, która może czuć niezadowolenie z nowej inwestycji.

reklama

Kierowcy mogą narzekać na zwężenie jezdni na skrzyżowaniu Zachodniej z Limanowskiego w kierunku Zgierskiej. Prawy pas został tam znacznie zmniejszony przez szeroką ścieżkę rowerową i jeszcze szerszy pas zieleni. Teraz skręcając w prawo w Zachodnią trzeba będzie od razu zajmować pas, który jeszcze do niedawna był pasem środkowym. Czy rzeczywiście konieczne było tworzenie tak obszernego pasa zieleni w tym miejscu?

Dodatkową obawę budzi kostka zastosowana do wyłożenia części przeznaczonej dla pieszych. Łodzianie nie od dziś zmagają się z problemem rozpadania się nawierzchni utworzonej z tego tworzywa. Czy na Zachodniej wystąpi podobny problem?

W przyszłości w okolicy Manufaktury ma powstać jeszcze jedna ścieżka rowerowa biegnąca wzdłuż Parku Staromiejskiego, na odcinku od Zachodniej do Franciszkańskiej. Według planów budowa ma zacząć się jeszcze w tym roku.

Źródło: UMŁ / Transport Publiczny

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama