Wprowadzenie od soboty 24 października czerwonej strefy na terenie całego kraju będzie rekomendować premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu poinformował o tym w programie „Gość Wydarzeń” na antenie Polsat News. Ma to związek z kolejnym rekordem zakażeń koronawirusem w Polsce.
!reklama!
W środę padł rekord zarażeń COVID-19, który wyniósł 10 tys. 40 przypadków. Tym samym, łączna liczba zakażeń w Polsce od wybuchu epidemii przekroczyła 200 tysięcy. Szef rządu wyjaśnił, że większość powiatów jest już w czerwonej strefie. - Już dzisiaj jest to ok. 75-80 proc., więc takie rozróżnienie powoli robi się bezprzedmiotowe – mówił.
Premier Mateusz Morawiecki przedstawił w Sejmie informację na temat stanu przygotowania państwa w związku z rosnącą falą zakażeń koronawirusem. Zaapelował też o zgodną współpracę ponad podziałami politycznymi i jak najszybsze uchwalenie ustaw niezbędnych do przeciwdziałania skutkom epidemii koronawirusa.
Morawiecki zapewnił, że rząd szykuje się na różne scenariusze. - Mamy pierwszą, drugą, trzecią i czwartą linię obrony. Pierwsza linia obrony to nasze obostrzenia: maseczki, testy, testowanie, wyłapywanie przypadków osób chorych. Druga linia obrony to cały system szpitali, kwarantanny, izolacje, ale przede wszystkim ludzie, czyli nasi medycy. Trzecia linia obrony to dodatkowe łóżka. I właśnie tych łóżek jeszcze dzisiaj nie ma, ale za kilka dni 13 tysięcy łóżek pojawi się w systemie - powiedział premier.
- Z dzisiejszych danych wynika, że 317 powiatów, większość dużych miast, znalazłaby się w czerwonej strefie, dlatego myślę, że nie ma sensu, żebyśmy dzieli na takie wąskie strefy - żółtą i czerwoną. Cała Polska powinna znaleźć się w strefie czerwonej - podkreślił w czwartek rano w Polsacie News wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
Kraska zapowiedział "wzmocnienie obostrzeń" i m.in. zmianę strategii rządu dotyczącej szkół. - Dziś premier będzie mówił o szczegółach - zapowiedział Kraska. - To będzie decyzja, która wszystkich zadowoli - dodał, dopytywany o zmiany dotyczące edukacji. -Chcemy jak najszybciej wypłaszczyć tę krzywą zakażeń – zadeklarował.
- Na świecie są dwie strategie - jedna, żeby wprowadzać mniej drastyczne obostrzenia, które nie uderzają w gospodarkę, ale trwają dość długo, inna strategia mówi, żeby wprowadzić dość drastyczne, ale krótkie działania, które powodują, że zakażeń w krótkim czasie będzie zdecydowanie mniej. Ja jestem zwolennikiem tej drugiej wersji - wyjaśniał Kraska.
Także w czwartek może zostać ogłoszona decyzja dotycząca funkcjonowania cmentarzy 1 listopada. Epidemiolodzy zgodnie przekonują, że wizyta na grobach bliskich na Wszystkich Świętych to zaproszenie dla wirusa. Rząd nie wyklucza całkowitego zamknięcia cmentarzy 1 listopada, ale jest to scenariusz mało prawdopodobny.
Źródło: gov.pl, Polsat News, rmf24.pl, Dziennik Łódzki
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.