Przypomnijmy, że chodzi o działkę w samym centrum Łodzi, przy skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Piotrkowskiej. W styczniu 2019 roku jej właścicielem została spółka Inter Cement, której prezesem zarządu jest Piotr Misztal. Dwa miesiące później na podstawie umowy sprzedaży i umowy przeniesienia własności działka należała już do samego Misztala.
!reklama!
Od kilku miesięcy trwa natomiast jawny spór pomiędzy Piotrem Misztalem, a władzami Łodzi. Biznesmen miał w planach postawienie budynku, ale dwa przedstawione przez niego projekty, zdaniem wojewódzkich i miejskich urzędników, odbiegały od możliwości zakupionej przez Misztala działki.
Na początku sierpnia br. UMŁ wydał oświadczenie, z którego wynika, iż Piotr Misztal znał i zaakceptował warunki przetargu.
Od północy nieruchomość przylega do budynku mieszkalnego. W południowej ścianie tego budynku znajdują się otwory okienne, talerz anteny satelitarnej, mural, przewód kominowy oraz fragment stelaża monitoringu miejskiego. Potrzebę demontażu bądź przełożenia opisanego urządzenia monitoringu należy zgłosić do Komendy Straży Miejskiej w Łodzi (demontaż ten będzie wymagał uzgodnień z gwarantem Systemu Monitoringu Miejskiego tj. firmą „Sprint” S. A.). We wschodniej części terenu inwestycyjnego fragment ww. budynku narusza północną granicę nieruchomości, podlegającej sprzedaży. Niezależnie od podanych powyżej informacji, nabywca odpowiada za samodzielne zapoznanie się ze stanem prawnym i faktycznym nieruchomości oraz ich aktualnym sposobem zagospodarowania, ich parametrami oraz możliwością zagospodarowania. Rozpoznanie wszelkich warunków faktycznych i prawnych niezbędnych do realizacji planowanej inwestycji, leży w całości po stronie nabywcy i stanowi obszar jego ryzyka - czytamy w oświadczeniu Urzędu Miasta Łodzi.
Tymczasem na działce przy Piotrkowskiej 154 stoją przypory, które podpierają niestabilną konstrukcję kamienicy przy ul. Piotrkowskiej 152. Jak podaje Gazeta Wyborcza, przypory mają być powodem tego, że nie można korzystać z 50 m kw. działki.
Spółka Inter Cement twierdzi w pozwie, że kupując działkę, nie wiedziała o podporach. Winę zwala na urzędników miejskich, gdyż zdaniem przedstawicieli spółki w umowie nie zawarto stosownego oświadczenia. Informacja taka miała również nie wynikać z dokumentacji przetargowej, ani inwentaryzacji budynku przy Piotrkowskiej 152.
W sądzie są już tym samym dwie sprawy związane z działką przy ul. Piotrkowskiej 154, bo Miasto Łódź również wytoczyło proces Piotrowi Misztalowi - za naruszenie przepisów parku kulturowego poprzez postawienie na działce kilku sławojek.
Jeśli ktoś twierdził, że w sądzie szybko uda się rozwiązać tę sprawę, to był w poważnym błędzie. Już pierwsza rozprawa została odroczona do początku października.
Według urzędników przedstawiona przez Misztala koncepcja jest sprzeczna z wytycznymi miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Według nich można tam postawić budynek wysoki maksymalnie na 25 m.
źródło: Gazeta Wyborcza
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.