Kontrowersje wokół parkingu przy Orientatium
Rada Miejska Łodzi postanowiła rozszerzyć Strefę Płatnego Parkowania o ulice położone w pobliżu Orientarium. Warto zaznaczyć, że pod obiektem został przewidziany parking na 130 miejsc, jednak będą mogli z niego skorzystać tylko klienci centrum konferencyjnego. Dlatego głównym parkingiem Orientarium będzie płatny parking przy Atlas Arenie oraz miejsca parkingowe przy Aquaparku Fala. Do tych miejsc miały dołączyć także ulice przewidziane w planie rozszerzenia Strefy Płatnego Parkowania.Tomasz Grzegorczyk, wicedyrektor Zarządu Dróg i Transportu tłumaczył wprowadzenie opłat za parkowanie na pobliskich ulicach chęcią uporządkowania problemu parkowania na terenie po uruchomieniu Orientarium. Obiekt ma bowiem przyciągnąć 1,5 mln turystów rocznie. Podkreślił, że podstawą tej decyzji nie była chęć zarabiania przez miasto na parkowaniu.
W zamyśle władz miasta, turyści i mieszkańcy miasta mają dojeżdżać do Orientarium komunikacją miejską, dlatego nie podjęto decyzji o budowie dodatkowego parkingu.
CZYTAJ TAKŻE: Dziki parking na ul. Sienkiewicza w Łodzi. Straż Miejska odholowała już ponad 50 samochodów! [zdjęcia]
Radni KO zadeklarowali odwołanie się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego
Plany łódzkich radnych pokrzyżował jednak pod koniec października wojewoda łódzki, Tobiasz Bocheński, który unieważnił uchwałę o powiększeniu obszaru strefy płatnego parkowania.Łódzcy radni tłumaczą potrzebę włączenia do strefy płatnego parkowania obszaru al. Unii Lubelskiej między ul. Konstantynowską a stadionem ŁKS-u oraz część ul. Krajowskiej zwiększeniem ilości turystów. W pobliżu znajduje park miejski, stadion ŁKS-u, Aquapark Fala, ZOO, Atlas Arena, ogród botaniczny oraz Orientarium, którego otwarcie jest planowane na pierwszy kwartał 2022r.
- Jeśli strefa funkcjonowałaby na dotychczasowych zasadach, w przypadku zwiększenia ruchu, występowałyby duże problemy z parkowaniem samochodów – komentował na antenie Radia Łódź radny KO, Mateusz Walasek.
Z drugiej strony, wojewoda Tobiasz Bocheński argumentuje unieważnienie uchwały niespełnieniem wymogów przez Radę Miasta, potrzebnych do uchwalenia decyzji.
- Trzeba przyjąć pewne analizy, które mówią, że należy pobierać opłaty w wyznaczonych miejscach w związku z natężeniem ruchu czy dostępnością komunikacji miejskiej. Radni nie dostarczyli nawet jednej analizy - argumentował wojewoda.
Kiedy wojewoda łódzki, Tobiasz Bocheński unieważnił uchwałę radnych w sprawie rozszerzenia parkingu, radni KO Tomasz Kacprzak i Bartosz Domaszewicz zadeklarowali, iż udadzą się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, aby przywrócić moc uchwały.
Z zapytaniem dotyczącym postepu odwołania zwróciliśmy się do radnego Domaszewicza. Obecnie czekamy na odpowiedź.
Przypomnijmy, że nie jest to pierwszy spór pomiędzy radnymi miasta a łódzkim wojewodą. Podobna sytuacja miała miejsce, kiedy wojewoda Tobiasz Bocheński unieważnił uchwałę rady miejskiej zakazującej poruszania się po przestrzeni miejskiej pojazdami przedstawiającymi treści drastyczne i nieprzyzwoite.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.